Bóg ofiarował mi Anioła. Nie zasługuję. K.C P:*
Przyjaciel: wierzy choć już nikt inny nie wierzy, łącznie z Tobą samym.
Słucha, chociaż słuchał to już wiele razy.
Jest przy Tobie, gdy Ci się nie układa i nigdy nie mówi: "A nie mówiłem?"
Pomaga Ci pozbierać i skleić to co stłukłeś"
Jest w moim życiu Osoba, którą znam od urodzenia. Jest młodsza o kilka miesięcy ale to nic.
Piszę o Niej i myślę sobie: Moja siostra bliźniaczka. Z Bliźniakami zazwyczaj jest tak, iż łączy je tylko ogromne podobieństwo z zewnątrz. A w środku są rożnymi Ludźmi.
Ze mną i z Paulinką jest troszkę inaczej. Łączy nas podobieństwo charakterów. Jesteśmy "jak jedna dusza w dwóch ciałach"
Paulinka:
Wierzy we mnie.
Kocha.
Słucha tak, że przy każdym następnym słowie jest lżej.
Nie mówi, że "będzie ok" i zaczyna mówić o sobie.
Przytulając, bierze całe moje cierpienie na siebie.
Prosi,żebym nie płakała, choć płacze razem ze mną.
Uśmiecha się, gdy wie że jestem szczęśliwa.
Daje poczucie bezpieczeństwa.
Szczerej Miłości.
Rozśmiesza.
Rzuca się na mnie, gdy tylko mnie widzi.
Stoi przy mnie, nawet jeśli wszyscy odchodzą.
Całuje czółko, nosek, policzki i czka - wiesz o co chodzi:)
wita się ze mną najdłużej.
Nie pozwala się załamać.
Trzyma kciuki.
Cieszy się moim szczęściem.
Smuci moim cierpieniem.
Daj siłę na nowy dzień.
Wiem, że trafiłam na Anioła. Bo Paulinka nie jest Człowiekiem. Ona pozwala mi zapomnieć o wszystkim co złe. To nie jest Przyjaciółka, tylko Miłość mojego życia.
Na Jej widok serce tańczy. Pojawia się szeroki uśmiech na twarzy. Ramiona nie mogą się doczekać, by tylko ją mocno objąć. Oczy stęsknione szukają Jej spojrzenia. Uszy, pragną słyszeć Jej słodkie słowa:*
Chcę czuć Jej bliskość na zawsze. wiedzieć, że mam dla kogo żyć. Chcę być tak szczęśliwa każdego dnia, gdy Ona jest blisko. Chce całować Jej policzki, zatapiać w błękitnym spojrzeniu, bezpiecznych objęciach:)
Kocham Ją za to, że jest. Za czułe i pełne miłości spojrzenie. Za radość, którą wnosi do mojego życia. Za każdy uśmiech i łzę. Kocham za Jej czułe słowa. Za to, że podaje pomocną dłoń, zawsze znajduje czas. Kocham, za to, że wiesz kiedy przytulić, rozśmieszyć.
Dziękuję za każdą z chwil, za każdy dzień, który mi poświęciła. Za Twoje serce pełne miłości. Za to, ze wiesz o czym myślę, rozumiesz bez słów. dziękuję za ciszę i potok słów...
Pamiętać chcę każde wspomnienie, nasze wygłupy:
Paznokcie:)
Jazda "13":)
Ciasto, Ptasie Mleczko, kompot - o 4 nad ranem:)
Wypady do wypożyczalni:)
Drzwi, które otwierałaś gdy były otwarte:)
Nasze bezsenne noce, podczas których pobijamy nasz rekord:)
Długie rozmowy:)
Akcja "Monitor" i "telefon":)
Zdjęcia:)
Twoje rzucanie się na mnie:)
Leżenie pod gwiazdami:)
Wiele, wiele innych, których nie jestem teraz w stanie sobie przypomnieć:)
Dziękuję Skarbie, za Twoją Miłość, Przyjaźń - tak wielką i bezgraniczną.
Dziękuję!
Kocham Cię!!
Na zawsze, Twoja Ilona:*
2 wiadomości Paulinki, które uwielbiam:
"Wiesz? Kocham Twoje oczka, które zawsze patrzą tak na mnie z miłością,
Twoje usteczka, które całują moje policzki,
kocham ciepło Twoich rąk, które trzymają mnie, które wycierają moje łzy,
Twoje słowa, które podtrzymują mnie na duchu,
kocham Całą Ciebie!
na zawsze!"
26.06.2007 r
18:39:27
"Ale dziękuję! za to, że Jesteś!
że czuję się kimś.
Że czuję się kochana.
Bezpieczna.
Potrzebna.
Dodajesz mi wiary.
Wspierasz.
Doradzasz.
Płaczesz ze mną.
Wierzysz, gdy ja nie wierzę.
Jesteś zawsze"
16.03.2007 r
22:27:47
Dziękuję Kochanie:*
heheh to juz drugi tekst o mnie... obydwa sa swietne:):):) kiedy je czytam od razu pojawiaja sie lzy w moich oczach:* Zaslugujesz Skarbie na wiele wiecej:* Jestes jedyna taka wspaniala kochana supcio osobka ktora w moim zyciu spotkalam:) Kocham kazda Twoja czesc Twoje oczka, usmiech, dlonie...:) Kocham spedzac z Toba czas:) Jestes moim Aniolkiem:*:*:* Jestes wszystkim!!Bez Ciebie nie poradzilabym sobie bez Ciebie jestem nikim:(:) Juz nie moge sie doczekac kiedy sie spot kiedy do Was pojade:):):) oj co tam sie bd dzialo:D:D hehe:):) Kocham na zawsze:*:*:*:*
OdpowiedzUsuńTe dwa teksty, które dla Ciebie napisala, nie ukazuja w palnie, ile dla mne znaczysz... Nie ukazuje do konca moich uczuc... Bicia serce, teksnoty, Milosci... Dajesz mi ukojenie. Kocham Cie, Skarbie:*Tez juz odliczam dni, kiedy znw bede miala Ciebie obok siebie:*:* KOcham Cie!!!!!!!!!!!!!*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że masz przyjaciółkę, której możesz się ze wszystkiego zwierzać, które rozumie Cię bez zbędnych słów. Trudno o taką osobę. Osobiście(nie wiem czy już tego nie pisałam) nie mam przyjaciółki. I wcale tak fatalnie się z tym nie czuję. Mam kogoś innego. I to się liczy. No cóż. Widzę, że dużo piszesz o przyjaźni. refleksje-jenny
OdpowiedzUsuńPrzyjazn jest dla mnie bardzo wazna...:) Wazne, ze masz Kogos Innego:*
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z toba przyjazn jest najwazniejsza.Ona przyczymuje nas przy zycio.Przyjazn gora!!!!Piekna notka.
OdpowiedzUsuńTo prawda - trzyma nas przy zyciu i dodaje skrzydel:):)
OdpowiedzUsuńTo jest wprost przepiekneWidać że ta przyjaźA własciwie przyjcielska miłoścJeste wzajemna, wierna, piekna i przede wszytkina dobre i złe poprotu na zawsze......Każdy z nas powinnen mieć takiego anioł...Który zawsze pomożePrzytuliUcałujePocieszyLecz nie każdy zasługuje na takiego anioła Nie każdy potrafi odwzajemnić uczucia swego aniołaNie kazdy jest w stanie przyjąć go do siebiehttp://poezja-wiersze-wszytko-z-serca.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńTak, to jest bardzo ważne i czuję się z tym szczęśliwa :) Dobrze świadczy o Tobie, że przyjaźń jest dla Ciebie bardzo ważna. Pozdrawiam, refleksje-jenny
OdpowiedzUsuńJeśli to sprawia, że czujesz się szczęśliwa - to jest bardzo ważne...:)Myślę, że od małego nauczyłam się szanować Przyjaźń... Uczucie, które jest bardzo kruche.. Łatwo rozbić, trudniej skleić...
OdpowiedzUsuńpo prostu prawdziwy przyjaciel
OdpowiedzUsuńNie każdy ma takiego Anioła.. Nie każdy potrafi go dostrzec...Ja zauwazyłam Go w mojej Paulince!:)Hehe... Ciesze sie ze Ja mam.. Bez Niej jestem NIKIM!:)
OdpowiedzUsuńTo prawda....:) Tylko o Takich Marzyłam gdy byałam Małą Dziewcznka.. :) Spełniło sie..:)
OdpowiedzUsuńJej.... jak ja Ci zazdroszcze.... :'( Masz taką wspaniałą siostrzyczke.... ja nigdy takiej miłości do rodzeństwa chyba nie poczuje... mam młodszego brata ale praktycznie ciagle sie bijemy i wyzywamy... dobrze wiem ze gdyby ktoremus z nas sie coś stalo to nie wiem czy bysmy sie oboje tym przejeli... Niestety taka jest prawda:( Dobrze ze mam jeszcze kochanych przyjaciół, z ktorymi o wszystkim moge pogadac, ktorzy mnie tak pocieszają i wspierają... samej byłoby mi bardzo bardzo ciężko.... gorąco pzdr, www.the-heart-and-soul.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńHmm... Paulinka nie jest moja rodzona sisotra, ale Kuzynka:)Ciesze sie, ze Ja mam.. bez Niej nie dalabym rady...;(ech.. Z moja Sostra tez sie aby kloce.. Nic Jej nie mowie.. Ona mi tak...:( Gdyby ktorejs sie cos stalo - druga by to zabolalo.. Mimo wszytsko Ja kocham, choc czasem mam jej dosyc:)Milych wakacji:*
OdpowiedzUsuńSennie, acz przeżywam tekst całym sobą...
OdpowiedzUsuńJak dobrze miec koo staiego.... Masz prawdziwy skarb, dbaj o niego;)
OdpowiedzUsuńPięknie ujęte. Tak, dzięki "temu" jestem szczęśliwa. :)
OdpowiedzUsuńOooo... jak mnie tu dawno nie było...A u ciebie nie ma jeszcze nowej notkicoś dziwnegoTak więc czekam na nowąI zapraszam ci e do mnie u mnie nareścieNowy wiersz...Zapraszam...http://poezja-wiersze-wszytko-z-serca.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńMiło mi...:-) widać ma w sobie cos ten tekst... ale natchnieniem jest Aniolek - Paulinka...:)
OdpowiedzUsuńDbamy o siebie:) i Kochamy!:) Oj prawdziwy Skarb - masz racje;)
OdpowiedzUsuńBrawa dla Paulinki. :)
OdpowiedzUsuńOj naleza sie..:) Choc brawa to za malo...:)
OdpowiedzUsuńTy już tam ją wynagródź po swojemu. :)
OdpowiedzUsuńMam dobre sposoby...:)
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuń