Prawie walentynka.
Kochani, dziękuję Wam serdecznie za słowa pod poprzednim wpisem. Szczególnie za te dotyczące mojego bloga i formy, jaką ostatnio przyjął. Mimo wszystko, po piątkowym spotkaniu z Pewnymi Dwoma Krytykami, dochodzę do wniosku, że muszę w jakiś sposób odkurzyć swoje uwielbienie do pisania literackich tekstów.
Dziś zostawiam Wam prawie walentynkowy tekst, choć Walentynek nie obchodzę. Kocha się przez cały rok.
Proszę o wyrozumiałość z racji tego, że tekst był szybko nakreślony w drodze do domu w głośnym pociągu przy głośnych uderzeniach wersów następującej piosenki:
waiting all night
* * *
obudź mnie okruchem westchnień
przygarnij i ukryj
w mocnych uderzeniach pulsu
całuj i miej
zbyt mocno
zbyt szybko
bym mogła pomyśleć o trwającej chwili
zniknij szybciej niż trwa mrugnięcie powiek
powolna śmierć obdziera z marzeń
bądź krócej niż jedna melodia
gorący oddech na szyi
szept ukryty w rozchylonych wargach
bądź
tęsknota rozdziera myśli
poluje na skowyt serca
uśmierca kolejne westchnienia
Śliczne.Rzeczywiście byśmy się nie pogniewali, gdybyś oprócz wpisów prozą zostawiała tu dla nas czasem takie liryczne perełki :-)
OdpowiedzUsuńPrzemiłego dnia!
Wszelkie romantyczne klimaty wywołują teraz łzy pod powiekami... Niemniej jednak pięknie napisałaś :)
OdpowiedzUsuńTak szczerze to fajnie by było jakbyś częściej pisała teksty jak ten, są takie nastrojowe, ale oczywiście wszystko zależy od chęci i łaski lub niełaski weny :)
OdpowiedzUsuńA co do obchodzenia Walentynek - racja, ja uważam, że zakochani powinni mieć swego rodzaju święto cały czas i zawsze celebrować swoje uczucia. :)
Wierz mi, że sama chętnie umieszczałabym więcej takich, a może nawet same takie. Kiedyś pisałam kilka razy w tygodniu, teraz po prostu brak mi... motywacji czy weny, sama nie wiem.
OdpowiedzUsuńAle niekiedy tęsknota aż mnie dusi z powodu nie pisania.
Aż tak?
OdpowiedzUsuńDokładnie, dlatego też na Walentynki nie mamy dla siebie nic, nie składamy sobie życzeń ani nic takiego.
OdpowiedzUsuńWystarczy tradycyjne wyznanie miłości przed snem, jak co dzień. :)
Postaram się pisać więcej, brakuje mi tego szalenie.
Depresję leczę oficjalnie, a zalęgła mi się już rok temu, tylko tkwiła w uśpieniu.
OdpowiedzUsuńPiękne :) Też wyznaję zasadę, że Walentynki powinno się świętować cały rok :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten wiersz...zupełnie jak Ty :) Śliczny i pełen emocji :)
OdpowiedzUsuńGdybyś miała jakieś inne imię, na pewno byłoby ono właśnie Emocja :*
Pisz jak Ci serce dyktuje, nie poddawaj się krytyce...
Ja także uważam, że Walentynki powinny być przez cały rok - ale mnie to święto nie przeszkadza :)
Pozdrawiam urodzinowo!!
Ostatnio w angielskiej gazecie znalazłam tekst, że owszem walentynki to przereklamowane święto a miłość trzeba okazywać każdego dnia, ale...to dobra motywacja. Dlaczego? Ludzie żyją coraz szybciej i zapominają o miłości i okazywaniu sobie uczuć...
OdpowiedzUsuńTekst piękny i potwornie cieszę się, że "wróciłaś" :)
Pozdrawiam,
O.
I jak sobie radzisz? Na co dzień?
OdpowiedzUsuńMoże potrzebny Ci jakiś specjalny impuls, jakieś przełamanie, coś bardzo bodźcującego, żeby znów wiersze zaczęły całymi stadami wychodzić jakby zupełnie same spod Twojej dłoni?
OdpowiedzUsuńCzasem takim pozytywnym impulsem potrafi być daleka podróż, ciąża, narodziny, jakiś duży sukces w życiu, nowe miejsce zamieszkania itp. Wtedy się potrafi coś w człowieku odblokować :-)
Gram w większości. Nikt z zewnątrz nic nie wie,bo nie daję tego poznać. Serce boli cały czas,
OdpowiedzUsuńPiękna walentynka, dziękujemy! :* Aż przeszły mnie dreszcze :) Pisz tak do nas częściej ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie rozumiałam słowa literackiego, jako takiego, poezja, wiersze, poematy .. to nie dla mnie :D ale chwali ci się... ;)
OdpowiedzUsuńpiosenka genialna!
OdpowiedzUsuńoch, jestem ostatnio totalnie antyliryczna...
OdpowiedzUsuńwrócę do tego wiersza, obiecuję :*
Pisz, pisz! bo to co piszesz, jest naprawdę pięknę:)!
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką twórczość. Piękne.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o częstotliwość pisania u mnie to wcale nie jestem lepsza od Ciebie :D nie ma to jak zaniedbywać bloga, którego niedawno się założyło. :)
OdpowiedzUsuńPiękne :) Proszę o więcej takich twórczych tekstów!
OdpowiedzUsuń