Kurtyna słów i znaczeń.


- Jesteś najsilniejszą osobą, jaką znam. Naprawdę masz silny charakter.
- Nie sądzę.
- Masz tak, gdy kogoś dobrze znasz.

- Pewnie przy A. milczałaś?
- Właśnie gadałam za kilku.
- Akurat!

- Po kiego wała masz takie czarne

scenariusze? (...) Jesteś pesymistką.

-Co Cię skłoniło do rozpoczęcia jakiejkolwiek formy komunikacji z mą skromną osobą i co więcej - przedłużenia tych rozmów w czasie?
- Po pierwsze: coś musi być w tobie, że zacząłem się Tobie zwierzać, a jak wiesz - trudno dowiedzieć się o mnie czegokolwiek. Po drugie zaintrygowałaś mnie swoją osobą.
- Z mojej perspektywy: jestem nudna jak flaki z olejem.
- Nie powiedziałbym tego.



 Waham się na krawędzi znaczeń. Próbuję odkryć moc słów wypowiedzianych przez innych. Nagle wszystko i wszyscy zaczęli dostrzegać we mnie coś, czego ja jeszcze nie umiem pojąć. Moja polonistka prosi, bym zgłosiła się do konkursu literackiego. Nieznajoma Dziewczyna zapytała, czy może wykorzystać mój tekst do konkursu recytatorskiego. Dziwnie czuję się zmyślą, że przed grupą osób ktoś wyjdzie na scenę, wypowie moje imię i nazwisko, by za chwilę spisanym niegdyś zdaniom nadać namacalny kształt. Moja starsza Siostra wykorzystuje moje słowa do opisów pod zdjęciami, na których jest ze swoją Miłością. Dziewczyna, z którą chodzę do klasy - od kilku tygodni ma w opisie jedno z moich zdań (wkomponuję Cię we wszystkie swoje dni) i chce napisać piosenkę wykorzystując moje myśli. Moja Mała przy zdjęciach ma przyklejoną kartkę ze zdaniem, które widnieje u mnie na lampce (czasem serce chce, by niektóre chwile trwały wiecznie). Zawsze pragnęłam być jak Krystyna Siesicka, choć większość osób w ogóle jej nie zna. Kocham jej słowa. Zawsze chciałam, by ktoś kiedyś, w dalekiej przyszłości, użył choćby jednego z moich zdań. Okazuje się, że takich osób jest kilka. Marzenia i pragnienia mają moc. Gdybym powiedziała, że jest to niemiłe - moglibyście rzucać we mnie kamieniami. Jest to miłe uczucie, ale z drugiej strony stawia mnie w kłopotliwej sytuacji. Dreszczyk emocji przechadza się po ciele. Jest to chyba tak ważne tylko dlatego, że ze słowami wiążę swą przyszłość. Przynajmniej częściowo.
  Z drugiej strony: słyszę coraz częściej z ust Jego i Jej, że jestem silną osobowością. Nie umiem przyjąć tego do świadomości. Ciągle wydaje mi się, że jestem tą małą dziewczynką, która trzyma się maminej spódnicy. Tą małą dziewczynką, która nie umie sobie z niczym poradzić. "Jesteś najsilniejszą osobą jaką znam..." - wypowiedziane szczerze, potwierdzone zielonym spojrzeniem. W takich chwilach serce wstrzymuje oddech.
  Trudno walczy się w sobie z niektórymi opiniami i przekonuje samego siebie, że jest to prawdą. Szczerą, cholerną prawdą, w którą trzeba zainwestować, by osiągnąć więcej. Jestem silna, wiem to. Jestem wytrwała i umiem czekać. Dlatego kiedyś, za kilka lat, napiszę Wam, że to, co napisałam można nabyć w księgarni. Może maleńkiej, prowadzonej przez zaprzyjaźnioną starszą panią, ale jest. To moje największe z marzeń.
  Chcę być jak Krystyna Siesicka...

all she wrote.
(musiałam to wypisać z siebie.
bo czasem można dać
szansę swojej
próżności.)

za kilka dni napiszę do Was
jako osiemnastolatka. :)

Komentarze

  1. no okej, to idę czytać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię się, że ludzie lubią Twoje pisanie. Piszesz pięknie. Tak prawdziwie, od serca. Mało jest ludzi, którzy potrafią w tak cudowny sposób ubrać myśli w słowa.Jesteś silna, to oczywiste. U różnych ludzi siła objawia się na różne sposoby.A jak napiszesz jakąś książkę, to mi powiedz, bo jako wytrawny mól książkowy będę musiała ją pożreć! xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonale rozumiem Twoją sytuację i wiem jakie to miłe, gdy ktoś przytacza twoje słowa, nie żeby Cie zacytować, że 5 lat temu zrobiłaś mi to czy tamto, tylko coś, co ma magię...szok-ze-stresem

    OdpowiedzUsuń
  4. i jest to jak najbardziej motywujące :)do tego stopnia, że teraz spr. konkursy, które zaproponowała mi moja polonistka.

    OdpowiedzUsuń
  5. powiem na pewno. :) zapewne dowie się o tym każda osoba, z którą zamieniłam więcej niż jedno zdanie. :]

    OdpowiedzUsuń
  6. To dobrze :) Ja już sobie idę, dobranoc :*

    OdpowiedzUsuń
  7. śnij kolorowo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieję, że znajdziesz coś odpowiedniego i weźmiesz w tym udział : )

    OdpowiedzUsuń
  9. znalazłam jeden, który mi odpowiada. :) wezmę na pewno. najgorsze będzie czekanie na wyniki. nienawidzę tego!

    OdpowiedzUsuń
  10. jesteś z pewnością niezwykła. zazdroszczę Ci tego, chociaż wiem, że każdy z nas ma w sobie coś wyjątkowa i nie koniecznie jest to talent literacki. a Twoja słowa są naprawdę pięknie. gratuluję z całego skradzionego serducha ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. To czekamy, aż coś wydasz. Jeśli będziesz bardzo tego chciała to bardzo prawdopodobne, że się uda. [czysta-woda]

    OdpowiedzUsuń
  12. Cierpliwość popłaca :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widać inni bardziej doceniają Twoje zdolności i możliwości niż Ty sama. Człowiek nie potrafi często być obiektywny, jeśli chodzi o jego samego, często bywa zbyt krytyczny, pochwały go peszą. Ale warto uwierzyć, że inni się nie mylą i po prostu być pewnym siebie(magiczny-wachlarz)

    OdpowiedzUsuń
  14. Skoro kilka osób mówi, że taka jesteś to może mówią prawdę? Z drugiej jednak strony nie zawsze tak jest, a przynajmniej w moim przypadku, ale teraz tu o tobie mowa ;) Uważam, że masz ogromny talent. Można to zauważyć chociażby po twoich postach. Są magiczne i czasem mogłabym je czytać godzinami. I kiedyś możesz być jak Krystyna Siesicka. Chcieć to móc, prawda? ;)A ja już teraz składam ci życzenia wszystkiego najlepszego na nowej dorosłej drodze życia ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. ~Zminimalizowana10 marca 2010 05:22

    ysz Ty stara babo ;pKochana, nie było tam ani ksztyny (?) próżności, opisałaś swoje umiejętności, warto o tym napisać. I ja chcę Twoją książkę. Błagam Cię daj znać jak ją napiszesz, proszę Cię! Słowa wiem czyje niektóre, bo gdzieś już je widziałam ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. wiesz, ja to się w ogóle nie dziwię, że coraz więcej ludzi pragnie wykorzystać Twoje słowa, bo one są takie najprawdziwsze i najdobitniej potrafią opisać wiele rzeczy. ;*

    OdpowiedzUsuń
  17. czasem to wiem :P

    OdpowiedzUsuń
  18. lubię odkrywać wyjątkowość w innych ludziach i zachwycać się nią. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. tak właśnie słyszałam. :) wierzę w moc pragnień. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. może masz rację. :) ale rzeczywiście nie da się spojrzeć na to, co się stworzyło spojrzeniem odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
  21. kocham Krystynę Siesicką! :) oj, prawda, chcieć to móc. :)dziękuję. <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudownie, że ludzie doceniają. Może dzięki temu i Ty bardziej uwierzysz w siebie :-)A co do siły... To bardzo trudna do zauważenia cecha. Ostatnio wciąż spotykam się z sytuacjami, w których ktoś o kim myślałam, że jest silny, okazuje się bardzo kruchy i zagubiony, także na odwrót. Czasem siła jest niewidoczna, a uaktywnia się w razie konieczności. Czasami jest udawana i wtedy brakuje jej gdy jest potrzebna.Ściskam Cię mocno, Ilonko :-) jakoś tęskni mi się za moim sercem na blogu

    OdpowiedzUsuń
  23. oj stara. :D 13 urodzę się jako próchno :Dciekawe gdzieś je widziała? :D

    OdpowiedzUsuń
  24. dziękuję, mała. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. dobrze jest odkrywać tę siłę nagle i spotkać się z zaskoczeniem. Wtedy chyba nabiera innego znaczenia.i ja tęsknię, Olu, za Twoim sercem. :* tak naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
  26. ~niewidzialna10 marca 2010 10:46

    nie rozumiem czemu dziwi Cię, że ludzie dostrzegają w Tobie silną osobowość i piękno wewnętrzne. jedyne co rozumiem to zawstydzenie, bo to świadczy o tym, że nie jestes zadufaną w sobie dziewczyną, co doskonale wiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. bo naprawdę nie widzę w sobie silnej osobowości. :) może do niektórych rzeczy po prostu trzeba dojrzeć?

    OdpowiedzUsuń
  28. ~Zminimalizowana10 marca 2010 11:04

    łeee ;pw komentarzu ;p

    OdpowiedzUsuń
  29. i dobrze robisz, bo niektórzy nawet nie wiedzą, że są wyjątkowi. to jak ? masz już 18 ? :D

    OdpowiedzUsuń
  30. nie masz za co dziękować! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Myślisz, że od czego zależy ludzka siła? To jakaś cecha wrodzona czy ukształtowana przez doświadczenia życiowe?

    OdpowiedzUsuń
  32. najpiękniejsze lata przed tobą. życzę spełnienia

    OdpowiedzUsuń
  33. ~niewidzialna10 marca 2010 14:52

    trzeba patrzec w miare obiektywnie

    OdpowiedzUsuń
  34. lubisz pisać a jak ktoś wykorzystuje Twoje teksty to jesteś szczęsliwa [?]mam podobnie, tylko akurat nie z pisaniem ;>no to 1oo lat ;-***

    OdpowiedzUsuń
  35. A dziwisz im się ? ktoś, kto jest zakochany w słowach rozwija wyobraźnię innych.Nie chcę Cię tak starej ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. często się zdarza, że sami siebie postrzegamy zupełnie inaczej niż inni ludzie. pewnie każdy ma trochę racji, ale otoczenia opinia ma znaczenie dle większej ilości osób. nasza własna jedynie dla nas samych.jestem przekonana, że Twoje myśli wylądują w księgarniach :). spisujesz je... subtelnie?, no w każdym razie rozsądnie i sensownie. a te, które mają zostać przelane na papier z pewnością od tych blogowych nie odstają ^^.

    OdpowiedzUsuń
  37. tylko czasem? : >

    OdpowiedzUsuń
  38. Masz piękny talent. Nadajesz słowom nowy sens, malujesz zdaniami, poruszasz sercem. Ja gdzieś zaczynam gubić moje pasje w tym kierunku choć bardzo staram się by tego nie zatracić. A sama nie wiem jak to już jest.Jak tylko taką książkę wydasz, choćby była w najmniejszej księgarni świata pojadę tam i kupię najświeższy egzemplarz! :*

    OdpowiedzUsuń
  39. ~ja po prostu12 marca 2010 13:04

    Gratuluję tych sukcesów, naprawdę jest czego, brawo, brawo, brawo!!! Co do tego, że nie chcę Ci się wierzyć, nie oceniam tego jak jest, ale jest takie mądre zdanie, że ludzie najbardziej nie lubią być zaszufladkowani w nie odpowiednie szuflady ( nie cytat dokładny) Może też chwilę do tego, że ma rację musisz dorosnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  40. bialy_bez9@onet.eu12 marca 2010 13:49

    :) posłuchaj tego, co mówią inni. i uwierz w to. jesteś silna. dorosłaś. a dorosłość często wchodzi do naszego życia na paluszkach. i czasem minie wiele dni zanim zdamy sobie sprawę z jej obecności. /nerium/

    OdpowiedzUsuń
  41. to ja się przyznam, że moje opisy na gg czasem cytują twe słowa. ;)Siesicka, zarówno jak i Osiecka i Nosowska są dla mnie boginiami słów.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz