Kurtyna słów i znaczeń.
- Jesteś najsilniejszą osobą, jaką znam. Naprawdę masz silny charakter. scenariusze? (...) Jesteś pesymistką. | -Co Cię skłoniło do rozpoczęcia jakiejkolwiek formy komunikacji z mą skromną osobą i co więcej - przedłużenia tych rozmów w czasie? |
Waham się na krawędzi znaczeń. Próbuję odkryć moc słów wypowiedzianych przez innych. Nagle wszystko i wszyscy zaczęli dostrzegać we mnie coś, czego ja jeszcze nie umiem pojąć. Moja polonistka prosi, bym zgłosiła się do konkursu literackiego. Nieznajoma Dziewczyna zapytała, czy może wykorzystać mój tekst do konkursu recytatorskiego. Dziwnie czuję się zmyślą, że przed grupą osób ktoś wyjdzie na scenę, wypowie moje imię i nazwisko, by za chwilę spisanym niegdyś zdaniom nadać namacalny kształt. Moja starsza Siostra wykorzystuje moje słowa do opisów pod zdjęciami, na których jest ze swoją Miłością. Dziewczyna, z którą chodzę do klasy - od kilku tygodni ma w opisie jedno z moich zdań (wkomponuję Cię we wszystkie swoje dni) i chce napisać piosenkę wykorzystując moje myśli. Moja Mała przy zdjęciach ma przyklejoną kartkę ze zdaniem, które widnieje u mnie na lampce (czasem serce chce, by niektóre chwile trwały wiecznie). Zawsze pragnęłam być jak Krystyna Siesicka, choć większość osób w ogóle jej nie zna. Kocham jej słowa. Zawsze chciałam, by ktoś kiedyś, w dalekiej przyszłości, użył choćby jednego z moich zdań. Okazuje się, że takich osób jest kilka. Marzenia i pragnienia mają moc. Gdybym powiedziała, że jest to niemiłe - moglibyście rzucać we mnie kamieniami. Jest to miłe uczucie, ale z drugiej strony stawia mnie w kłopotliwej sytuacji. Dreszczyk emocji przechadza się po ciele. Jest to chyba tak ważne tylko dlatego, że ze słowami wiążę swą przyszłość. Przynajmniej częściowo.
Z drugiej strony: słyszę coraz częściej z ust Jego i Jej, że jestem silną osobowością. Nie umiem przyjąć tego do świadomości. Ciągle wydaje mi się, że jestem tą małą dziewczynką, która trzyma się maminej spódnicy. Tą małą dziewczynką, która nie umie sobie z niczym poradzić. "Jesteś najsilniejszą osobą jaką znam..." - wypowiedziane szczerze, potwierdzone zielonym spojrzeniem. W takich chwilach serce wstrzymuje oddech.
Trudno walczy się w sobie z niektórymi opiniami i przekonuje samego siebie, że jest to prawdą. Szczerą, cholerną prawdą, w którą trzeba zainwestować, by osiągnąć więcej. Jestem silna, wiem to. Jestem wytrwała i umiem czekać. Dlatego kiedyś, za kilka lat, napiszę Wam, że to, co napisałam można nabyć w księgarni. Może maleńkiej, prowadzonej przez zaprzyjaźnioną starszą panią, ale jest. To moje największe z marzeń.
Chcę być jak Krystyna Siesicka...
all she wrote.
(musiałam to wypisać z siebie.
bo czasem można dać
szansę swojej
próżności.)
za kilka dni napiszę do Was
jako osiemnastolatka. :)
bo czasem można dać
szansę swojej
próżności.)
za kilka dni napiszę do Was
jako osiemnastolatka. :)
no okej, to idę czytać!
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że ludzie lubią Twoje pisanie. Piszesz pięknie. Tak prawdziwie, od serca. Mało jest ludzi, którzy potrafią w tak cudowny sposób ubrać myśli w słowa.Jesteś silna, to oczywiste. U różnych ludzi siła objawia się na różne sposoby.A jak napiszesz jakąś książkę, to mi powiedz, bo jako wytrawny mól książkowy będę musiała ją pożreć! xD
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem Twoją sytuację i wiem jakie to miłe, gdy ktoś przytacza twoje słowa, nie żeby Cie zacytować, że 5 lat temu zrobiłaś mi to czy tamto, tylko coś, co ma magię...szok-ze-stresem
OdpowiedzUsuńi jest to jak najbardziej motywujące :)do tego stopnia, że teraz spr. konkursy, które zaproponowała mi moja polonistka.
OdpowiedzUsuńpowiem na pewno. :) zapewne dowie się o tym każda osoba, z którą zamieniłam więcej niż jedno zdanie. :]
OdpowiedzUsuńTo dobrze :) Ja już sobie idę, dobranoc :*
OdpowiedzUsuńśnij kolorowo :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdziesz coś odpowiedniego i weźmiesz w tym udział : )
OdpowiedzUsuńznalazłam jeden, który mi odpowiada. :) wezmę na pewno. najgorsze będzie czekanie na wyniki. nienawidzę tego!
OdpowiedzUsuńjesteś z pewnością niezwykła. zazdroszczę Ci tego, chociaż wiem, że każdy z nas ma w sobie coś wyjątkowa i nie koniecznie jest to talent literacki. a Twoja słowa są naprawdę pięknie. gratuluję z całego skradzionego serducha ! ;*
OdpowiedzUsuńTo czekamy, aż coś wydasz. Jeśli będziesz bardzo tego chciała to bardzo prawdopodobne, że się uda. [czysta-woda]
OdpowiedzUsuńCierpliwość popłaca :)
OdpowiedzUsuńWidać inni bardziej doceniają Twoje zdolności i możliwości niż Ty sama. Człowiek nie potrafi często być obiektywny, jeśli chodzi o jego samego, często bywa zbyt krytyczny, pochwały go peszą. Ale warto uwierzyć, że inni się nie mylą i po prostu być pewnym siebie(magiczny-wachlarz)
OdpowiedzUsuńSkoro kilka osób mówi, że taka jesteś to może mówią prawdę? Z drugiej jednak strony nie zawsze tak jest, a przynajmniej w moim przypadku, ale teraz tu o tobie mowa ;) Uważam, że masz ogromny talent. Można to zauważyć chociażby po twoich postach. Są magiczne i czasem mogłabym je czytać godzinami. I kiedyś możesz być jak Krystyna Siesicka. Chcieć to móc, prawda? ;)A ja już teraz składam ci życzenia wszystkiego najlepszego na nowej dorosłej drodze życia ;*
OdpowiedzUsuńysz Ty stara babo ;pKochana, nie było tam ani ksztyny (?) próżności, opisałaś swoje umiejętności, warto o tym napisać. I ja chcę Twoją książkę. Błagam Cię daj znać jak ją napiszesz, proszę Cię! Słowa wiem czyje niektóre, bo gdzieś już je widziałam ;p
OdpowiedzUsuńwiesz, ja to się w ogóle nie dziwię, że coraz więcej ludzi pragnie wykorzystać Twoje słowa, bo one są takie najprawdziwsze i najdobitniej potrafią opisać wiele rzeczy. ;*
OdpowiedzUsuńczasem to wiem :P
OdpowiedzUsuńlubię odkrywać wyjątkowość w innych ludziach i zachwycać się nią. :)
OdpowiedzUsuńtak właśnie słyszałam. :) wierzę w moc pragnień. :)
OdpowiedzUsuńmoże masz rację. :) ale rzeczywiście nie da się spojrzeć na to, co się stworzyło spojrzeniem odbiorców.
OdpowiedzUsuńkocham Krystynę Siesicką! :) oj, prawda, chcieć to móc. :)dziękuję. <3
OdpowiedzUsuńCudownie, że ludzie doceniają. Może dzięki temu i Ty bardziej uwierzysz w siebie :-)A co do siły... To bardzo trudna do zauważenia cecha. Ostatnio wciąż spotykam się z sytuacjami, w których ktoś o kim myślałam, że jest silny, okazuje się bardzo kruchy i zagubiony, także na odwrót. Czasem siła jest niewidoczna, a uaktywnia się w razie konieczności. Czasami jest udawana i wtedy brakuje jej gdy jest potrzebna.Ściskam Cię mocno, Ilonko :-) jakoś tęskni mi się za moim sercem na blogu
OdpowiedzUsuńoj stara. :D 13 urodzę się jako próchno :Dciekawe gdzieś je widziała? :D
OdpowiedzUsuńdziękuję, mała. :)
OdpowiedzUsuńdobrze jest odkrywać tę siłę nagle i spotkać się z zaskoczeniem. Wtedy chyba nabiera innego znaczenia.i ja tęsknię, Olu, za Twoim sercem. :* tak naprawdę.
OdpowiedzUsuńnie rozumiem czemu dziwi Cię, że ludzie dostrzegają w Tobie silną osobowość i piękno wewnętrzne. jedyne co rozumiem to zawstydzenie, bo to świadczy o tym, że nie jestes zadufaną w sobie dziewczyną, co doskonale wiem ;)
OdpowiedzUsuńbo naprawdę nie widzę w sobie silnej osobowości. :) może do niektórych rzeczy po prostu trzeba dojrzeć?
OdpowiedzUsuńłeee ;pw komentarzu ;p
OdpowiedzUsuńi dobrze robisz, bo niektórzy nawet nie wiedzą, że są wyjątkowi. to jak ? masz już 18 ? :D
OdpowiedzUsuńnie masz za co dziękować! :)
OdpowiedzUsuńMyślisz, że od czego zależy ludzka siła? To jakaś cecha wrodzona czy ukształtowana przez doświadczenia życiowe?
OdpowiedzUsuńnajpiękniejsze lata przed tobą. życzę spełnienia
OdpowiedzUsuńtrzeba patrzec w miare obiektywnie
OdpowiedzUsuńlubisz pisać a jak ktoś wykorzystuje Twoje teksty to jesteś szczęsliwa [?]mam podobnie, tylko akurat nie z pisaniem ;>no to 1oo lat ;-***
OdpowiedzUsuńA dziwisz im się ? ktoś, kto jest zakochany w słowach rozwija wyobraźnię innych.Nie chcę Cię tak starej ! ;)
OdpowiedzUsuńczęsto się zdarza, że sami siebie postrzegamy zupełnie inaczej niż inni ludzie. pewnie każdy ma trochę racji, ale otoczenia opinia ma znaczenie dle większej ilości osób. nasza własna jedynie dla nas samych.jestem przekonana, że Twoje myśli wylądują w księgarniach :). spisujesz je... subtelnie?, no w każdym razie rozsądnie i sensownie. a te, które mają zostać przelane na papier z pewnością od tych blogowych nie odstają ^^.
OdpowiedzUsuńtylko czasem? : >
OdpowiedzUsuńMasz piękny talent. Nadajesz słowom nowy sens, malujesz zdaniami, poruszasz sercem. Ja gdzieś zaczynam gubić moje pasje w tym kierunku choć bardzo staram się by tego nie zatracić. A sama nie wiem jak to już jest.Jak tylko taką książkę wydasz, choćby była w najmniejszej księgarni świata pojadę tam i kupię najświeższy egzemplarz! :*
OdpowiedzUsuńGratuluję tych sukcesów, naprawdę jest czego, brawo, brawo, brawo!!! Co do tego, że nie chcę Ci się wierzyć, nie oceniam tego jak jest, ale jest takie mądre zdanie, że ludzie najbardziej nie lubią być zaszufladkowani w nie odpowiednie szuflady ( nie cytat dokładny) Może też chwilę do tego, że ma rację musisz dorosnąć :)
OdpowiedzUsuń:) posłuchaj tego, co mówią inni. i uwierz w to. jesteś silna. dorosłaś. a dorosłość często wchodzi do naszego życia na paluszkach. i czasem minie wiele dni zanim zdamy sobie sprawę z jej obecności. /nerium/
OdpowiedzUsuńto ja się przyznam, że moje opisy na gg czasem cytują twe słowa. ;)Siesicka, zarówno jak i Osiecka i Nosowska są dla mnie boginiami słów.
OdpowiedzUsuń