Dziękuję Elu za Julkę.
... Czułam jak kopiesz. Ela powiedziała: - Ilonko, daj mi rękę - podałam. A Ona delikatnie, podniosła koszulę i położyła moją dłoń na swoim brzuchu. Nie umiem opisać w słowach, jak wielka radość ogarnęła moje serce. Poczułam jak kopiesz, ruszasz się. Uśmiechnęłam się. Czułam takie ciepło, Miłość do Ciebie. Nienarodzona jeszcze, Dziecinko. - Kopie... - szepnęłam. Twoja mama szeroko się uśmiechnęła. W tym geście, zamknęła tyle Miłości do Ciebie, do mnie. Będzie wspaniałą Matką. Wychowała każdego z Nas, więc wiem. Rozpieszczała, przytulała. Siadała na Dziadkowych schodach przed domem i obserwowała nasze zabawy, wyścigi. Śmiała się z naszych głupich kawałów i wciąż opowiadała jeden o Króliku, który kupowała marchewki w sklepie u Misia. Słuchała piosenki: "Elka, patelka, zamknij sklep! Przyjdzie policja da Ci w łeb". Nie mówiła nic na to. Przywoziła nam w każdy piątek czekoladowe Grześki, a w lato, w sobotę, śmietankowe Apacze. Chodziła z nami na spacery, i pozwalała wyjadać ...