Zabawa w "Dziesięć pytań".

  Zasady są następujące:
- Piszesz, kto Cię klepnął.
- Odpowiadasz na 10 pytań.
- Klepiesz następne 13osób.
- Informujesz te osoby.

1. Gdybyś miała spędzić jeden dzień jako gwiazda, to jaką gwiazdą chciałabyś być ?
Pisarką. Nie jakąś bardzo sławną.

Może Krystyną Siesicką? Kocham jej słowa.

2. Jak wyobrażasz sobie swoją przyszłość?
W moich wyobrażeniach jestem pisarką, która pisze w wolnym czasie dla innych i psycholożką, która pomaga innym. A moje życie prywatne? Jestem matką i żoną.

I jeszcze, że pojadę kiedyś do Lub., odnajdę Go i powiem mu, co naprawdę o nim myślę. Nie, pewnie bym się rozbeczała jak dziecko.

Przejdę do następnego pytania.


3. Masz tylko jeden dzień, co robisz?
Spędzam dzień z przyjaciółmi i rodziną. Piszę do Ł. Jeszcze nie wiem co.


4. Gdybyś tak mogła zmienić jedną rzecz na świecie, co takiego zmieniasz ?
Niewiarę innych w ich możliwości.

5. Powiedz coś o sobie, co wiesz tylko ty.
Wciąż wracam do niektórych rzeczy z przeszłości, by nie zatarł się po nich ślad.
W pewnej chwili myślałam, by iść do zakonu (ale o tym wie Mariusz i jak się okazało - inni też).
Śpię z dwoma miśkami, poduszką-sercem i poduszkę od Pau (ale to też nie jest tajemnicą).
Lubię swoje pieprzyko-piegi na rękach i nogach.

6. Co myślisz o osobie, która cię klepnęła?
Nat - nie znam jej zbyt dobrze, ale z pewnością ma podobny gust muzyczny do mojego.

Fist - szczera, pewna siebie. Lepsza niż Gaz Rozweselający, nieprawdaż?


7. Co ostatnio oglądałaś w TV?
"Nie igraj z aniołem."

8. O której chodzisz spać?
Zależy od humoru i zmęczenia.
W tygodniu: 21-23.
W weekend: 22-24.

9. Widziałaś ostatnio coś dziwnego?
Moją pozycję, kiedy się obudziłam w nocy a potem nad ranem.


10. Czego boisz się najbardziej?
Śmierci moich najbliższych.
Bezpłodności.


Mianuję:
Osoby, które chcą wziąć udział w zabawie.
Chyba złamałam regulamin. Ale to nic.


Komentarze

  1. No to gust muzyczny masz świetny ^^ Ładnie odpowiedziałaś na te pytania :) I mam nadzieję, że poznamy się bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  2. I tu dotarło klepanie, w sumie ciekawa metoda, żeby lepiej cię poznąć. Masz ciekawe marzenia co do przyszłości, pozostaje tylko życzyć ich spełnienia.Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  3. Też chciałam iść kiedyś do zakonu i pracować w katolickim przedszkolu. xD

    OdpowiedzUsuń
  4. ach, dziękuję, dziękuję :P ja też mam taką nadzieję. Blogowy świat na pewno nam to umożliwi.

    OdpowiedzUsuń
  5. coś nas łączy :Dw przedszkolu też chciałam pracować. ;) i chyba gdzieś tam w środku marzenie nadal kiełkuje.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. zaraz bedziesz pisala jeszcze raz za łamanie zasad;[ :Pklepaczanka to nie zwykla zabawa! to tradycja, ktora beszczescisz ! :P:P hrhrhrhrrr

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję, choć psychologię moja pedagożka mi odradza. I inni także. Uważają, że na początku niszczyłaby mnie pomoc innym. Ale ja mam siłę i marzenia, i wiarę w ich spełnienie. ;) Jeśli to pozwala mnie poznać, napiszę więcej takich notek, choć nie jestem fanką tego typu odkrywania siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. proszę, proszę :PSędzia Fist się odezwała :P Phi! :P

    OdpowiedzUsuń
  9. ~ja po prostu1 maja 2009 03:12

    Hm, ciebie się fajnie odkrywa w każdej notce, bo piszesz z serca, więc już sporo wiem, tak mi się wydaje przynajmniej. A co do mojej notki, to teraz mi głupio i czuję się zawstydzony. Piszę blog z myślą, że mimo wszystko nie wiele osób to przeczyta, a tutaj wywarłem spore emocje. I nie wiem co dodać

    OdpowiedzUsuń
  10. Co do mnie: aż korci mnie, by zapytać, co wyczytałeś między wersami o mnie? ;-) ciekawa jestem, jak widzą mnie inni. I teraz mów prawdę ;PA co do Ciebie: Pojawiły się tak wielkie emocje, pewnie dlatego, że to porównanie do obrazu i artysty-Ciebie tak bardzo odbija się w lustrze moich dni. Czuję podobnie. Bardzo podobnie. Teraz wiesz, jak ja się czuję, gdy słyszę z Twych ust same miłe słowa. :) Miłe, prawda?Tak, to notka jest cudowna.

    OdpowiedzUsuń
  11. zwazaj sobie na słowa, bo moja mafia Cie dopadnie. :Pi sie skonczy... babci s*anie. koniec! koniec! kyr wa,,,a w ogole to dziekuje za czułe słowko w notce :P

    OdpowiedzUsuń
  12. a wiesz, gdzie ja mam Twoją mafię? ;-) no :D mam obrońców. A dla nich moje włosy są nawet największym skarbem ;] ależ nie ma za co. Prawdę napisałam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Co innego bedziesz spiewac kiedy zabiorą Ci włosy!muhahahajasgdjhsagdrhrrhrhrrrrrrr

    OdpowiedzUsuń
  14. nie, tylko nie moje włosy!

    OdpowiedzUsuń
  15. fist0@onet.eu1 maja 2009 03:46

    poddaj sie!

    OdpowiedzUsuń
  16. ~ja po prostu1 maja 2009 03:47

    Kurczę, no nie wiem co powiedzieć, jasne, że możesz wydrukować. Co do mnie to nie wiem co powiedziec xDA co do ciebie, na pewno wrazliwa, na pewno wśród twoich znajomych ciężko znaleźć takie osoby jak ty, w sensie, że jesteś dość wyjątkowa. To tyle, tak powierzchownie, potem może coś jeszcze sobie przypomnę

    OdpowiedzUsuń
  17. po moim trupie! ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. dziękuję za zgodę. ;) chyba tak mocno wyrażam siebie tylko słowem i wśród przyjaciół... dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  19. fist0@onet.eu1 maja 2009 03:56

    w takim razie wybierz broń!

    OdpowiedzUsuń
  20. ~ja po prostu1 maja 2009 04:04

    Tak, to też do Ciebie pasuje :) i to chyba pozytyw

    OdpowiedzUsuń
  21. Na pewno :) A wczoraj przeglądnęłam cytaty z książek Krystyny Siesickiej i wywarła na mnie wielkie wrażenie. Niesamowite słowa. Będę musiała zapoznać się z jej książkami :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja kocham "Zapałkę na zakręcie" ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. z przyjemnością. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. a ja tępa masa nie zrozumiałam co do mnie pasuje :P

    OdpowiedzUsuń
  25. prosze prosze :P

    OdpowiedzUsuń
  26. ~ja po prostu1 maja 2009 11:36

    EEE to ja teraz nie rozumiem...

    OdpowiedzUsuń
  27. ach tam! Nieważne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. co byś chciała? ;]

    OdpowiedzUsuń
  29. ~Wyiluzjowana.1 maja 2009 13:46

    Ja zostałam już do tego nominowana z 5 razy, ale nie bawię się w to, trudno ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. to jest dobre, kiedy nie ma się pomysłu na notkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Kochana widzę, że obawy mamy identyczne:(

    OdpowiedzUsuń
  32. mam nadzieję, że rozwieją je dobre wiadomości...

    OdpowiedzUsuń
  33. sama mialas wybrac xd ehhhh

    OdpowiedzUsuń
  34. chyba nie myślisz, że przedstawię Ci mój wybór?

    OdpowiedzUsuń
  35. taaaaa? toś Ty takaaaaaaa?!

    OdpowiedzUsuń
  36. ~ja po prostu1 maja 2009 15:46

    skoro tak mówisz, to ok :)

    OdpowiedzUsuń
  37. To z pewnością ją przeczytam :) Powołuję się na Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  38. ale ostrzegam, że styl Siesickiej nie jest wcale taki łatwy :)

    OdpowiedzUsuń
  39. i ufasz mi tak w ciemno? :)Intrygujesz mnie, wiesz?

    OdpowiedzUsuń
  40. w takim razie mnie oklamalas! niesłowna dziewojo xdd

    OdpowiedzUsuń
  41. ~ja po prostu2 maja 2009 07:58

    Wiem, właśnie przeczytałem i już wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  42. U mnie już nie, ale za to wciąż wzrasta pragnienie posiadania dzieci. ^^

    OdpowiedzUsuń
  43. Możliwe, ale przebrnęłam przez wielu trudnych pisarzy więc myślę, że sobie poradzę ;p

    OdpowiedzUsuń
  44. to dobrze. naprawdę dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. o, u mnie też. :) szczególnie, gdy widzę kobiety z dziećmi lub w ciąży :)

    OdpowiedzUsuń
  46. och, ależ ja w to w ogóle nie wątpię. ;*

    OdpowiedzUsuń
  47. pierwsze słyszę! :-)

    OdpowiedzUsuń
  48. nat_78@poczta.onet.pl3 maja 2009 08:41

    No jakbyś mogła ^^ ;-*

    OdpowiedzUsuń
  49. ~www.sandyk.blog.onet.pl8 maja 2009 12:59

    Ciekawy pomysł na notkę. Spełnienia marzeń życzę ;*

    OdpowiedzUsuń
  50. praktyczny taki. ;)nie dziękuję, by nie zapeszyć ;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz