Podarunków moc.

 Pozostawił na opuszkach jej palców miękki dotyk swej skóry. Na rzęsach słodką łzę szczęścia. Na twarzy pełny uśmiech. W oczach tajemniczy błysk zakochania. Na języku smak swoich ust. Na szyi ciepły oddech. Szept przy jej uchu. Dotyk swoich dłoni wplątanych w jej włosy.
  Pozostawił jej cały świat, do którego wcześniej otworzył na oścież drzwi. Pozostawił jej swoje serce bijące tylko dla niej od dnia, kiedy zrozumiał miłość. Swoją miłość do niej i jej do niego. I jeden list na każdy dzień. Jedno słowo na każdą sekundę, kiedy nie będzie mogła o nim zapomnieć.
  Pozostawił jej ślady swoich stóp w miejscach, do których nie mogli razem dotrzeć. I nowe miejsca, w których nie chciał być, by mogła odkryć je z kimś innym.
  Pozostawił jej dobry sen, by nie musiała się budzić w nocy. I pocałunek na skroni na każdy poranek. I książkę przy łóżku, którą napisał o niej, wplatając w jej życie nową postać mężczyzny. Pozostawił jej chwilę zapomnienia, by mogła uśmiechnąć się naprawdę do kogoś innego i butelkę czerwonego wina na romantyczne wieczory.
 
  Pozostawił jej cząstkę siebie w każdej chwili, którą będzie przeżywała. Ukrył się w kącie jej świadomości. Wziął ze sobą białą chustkę. Chciał otrzeć każdą smutną łzę jej serca, która pojawiłaby się z jego powodu, nim by to zauważyła i poczuła gorzki ból. Chciał chronić ją przed cierpieniem spowodowanym jego niebyciem.
 
  Kochał ją zbyt mocno, by móc zaistnieć naprawdę. Niektóre miłości, choć dobre, zabijają.
  On był. W jej myślach. Od samego początku do samego końca.




muzycznie:
Secondhand Serenade - Fall for you.

"bo zrozumiałam to tak, jakby Ona go w myślach wymyśliła..."


 

Komentarze

  1. (...)cierpieniem spowodowanym jego niebyciem".. czy tak troskliwi ludzie istnieja? mhmmm pieknie jak zawsze, skąd Ty czerpiesz tą wene/nieskonczony-szkic

    OdpowiedzUsuń
  2. martineczka@poczta.onet.pl2 września 2009 09:41

    Jesteś jedyną osobą, która pisze notki w taki sposób, że naprawdę do mnie docierają. Pięknie to napisałaś. [two-million-ways]

    OdpowiedzUsuń
  3. myślę, że istnieją. na pewno istnieją. a ta notka to był impuls. Zaczęłam od jednego zdania i jakoś tak poszło, choć pisałam ją długo, bo szukałam odpowiednich słów. A wenę pobieram chyba z innych książek - im więcej czytam, tym bardziej chcę pisać. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie spodziewałam się, dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Potrafisz wzruszyć czytelnika tym, co piszesz. I JAK piszesz. Za to Cię podziwiam. Mnie wzruszyłaś i wybacz, jakoś teraz nie mogę się zdobyć na bardziej konstruktywny komentarz. Ileż emocji potrafi powrócić dzięki kilku zdaniom...[kolorowy-balon]Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  6. lubię płakać przy czytaniu, więc wybaczam. :)ale i bez tego bym wybaczyła. ;* właściwie to nie mam co wybaczać.

    OdpowiedzUsuń
  7. nat_78@poczta.onet.pl2 września 2009 13:42

    I co ja mam Ci powiedzieć? Że te słowa do mnie trafiają? Zbyt banalne, żeby opisać co czuję czytając to. Chyba po prostu nie napiszę nic. <3

    OdpowiedzUsuń
  8. olciusz@amorki.pl2 września 2009 13:44

    Dwa ostatnie akapity są piękne, ja nie wiem dziewczyno jak ty to robisz. Tak potrafisz człowieka wzruszyć ;)) [jesus-loves-me]

    OdpowiedzUsuń
  9. nawet piosenka pasuje do tekstu :) Pan z notki wydaje się taki idealny ;-) [nieprzydatne]

    OdpowiedzUsuń
  10. napisałaś bardzo wiele ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. szczerze? ja też nie wiem, jak to robię :)ale napisanie tej notki to było moje powołanie. i takich notek na tym blogu, cholera, brakowało mi. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Secondhand Serenade <3 uwielbiam. dlatego szukałam jakiegoś tłumaczenia, które pasowałoby do tej notki. I jakoś tak padło. :)ale Pan z notki na pewno też ma jakieś wady. Nawet nie wiem, czy takowy istnieje. Pewnie w mojej głowie. I w głowach innych dziewcząt, które pragną, by taki Pan zaistniał naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
  13. a skończmy o miłości ;p .na dzisiejsze dni to dla mnie niemiły temat. więc wracając do bandu lubię takie piosenki coś w stylu mojego kochanego Coldplay. Ale szczerze mówiąc nigdy, ale to nigdy nie słyszałam tego zespołu. Muszę jutro przesłuchać piosenki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Istnieje gdzieś... Chodzi po tej samej ziemi, takimi samymi stopami jak miliardy, a jednak niezwykły...

    OdpowiedzUsuń
  15. 'Pozostawił na opuszkach jej palców miękki dotyk swej skóry. Na rzęsach słodką łzę szczęścia. Na twarzy pełny uśmiech. W oczach tajemniczy błysk zakochania. Na języku smak swoich ust. Na szyi ciepły oddech. Szept przy jej uchu. Dotyk swoich dłoni wplątanych w jej włosy.'jakbyś pisała o moim

    OdpowiedzUsuń
  16. juliap64@buziaczek.pl3 września 2009 07:54

    O Tobie? [to-on]

    OdpowiedzUsuń
  17. pięknie napisane, a najbardziej podobało mi się to zdanie: krył się w kącie jej świadomości.

    OdpowiedzUsuń
  18. Szczerze, to nie wiem co napisać. Nie znam się na takich sprawach, za mało tu informacji bym mogła to zrozumieć, klimaty jak z romansu, a nawet erotyku. Mogę jedynie napisać, że umiejętność lirycznego pisania to wspaniały dar.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciezko spotkac kogos takiego w realnym swiecie, nie idealizujac go, nie dorabiajac pewnych cech dzieki wlasnej wyobrazni.'Tu Ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia ... '[odlamki-wspomnien]

    OdpowiedzUsuń
  20. Hm, nie oddaje to wszystkiego, ale nie potrafię napisać więcej. Po prostu uwielbiam to jak piszesz ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Znów romantycznie, jak zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  22. dziękuję, kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
  23. trafiłam na nich przypadkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. bo w naszych oczach staje się niezwykły. uwielbiam to uczucie. poznawania człowieka i odkrywanie w nim niezwykłej zwykłości.

    OdpowiedzUsuń
  25. każdy chyba odnajduje coś dla siebie w tekstach innych... albo kogoś.

    OdpowiedzUsuń
  26. w jakimś stopniu na pewno...

    OdpowiedzUsuń
  27. dziękuję, Pannie ;*

    OdpowiedzUsuń
  28. zapędy erotyczne i liryczne? :) chyba dzięki Tobie dowiem się czegoś o sobie :p a właściwie o swoim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  29. trudną zobaczyć w stanie zakochania drugą osobę taką, jaką jest w rzeczywistości. poznanie prawdziwe przychodzi z czasem...tak, ciężko znaleźć taką osobę..

    OdpowiedzUsuń
  30. nie zawsze jest romantycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. to zdanie mnie zaczarowało :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kiedy jesteśmy zakochani to często nie dopuszczamy do siebie myśli o tych wadach, lub jakichś niedoskonałościach drugiej osoby.

    OdpowiedzUsuń
  33. ale w końcu dociera do nas wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  34. mówiłam, że jestem wróżką :D

    OdpowiedzUsuń
  35. czasem mi się zdarza. to chyba wpływ szkoły :)

    OdpowiedzUsuń
  36. "Niektóre miłości, choć dobre, zabijają." ten cytat jest cudowny. I chcąc nie chcąc muszę się z nim zgodzić. Pierwszy raz nie wiem zbytnio, jaki komentarz napisać. Zatkało mnie, serio. I D E A L N I E! < 3!

    OdpowiedzUsuń
  37. I bywa, że jest to prawdziwy grom z jasnego nieba.

    OdpowiedzUsuń
  38. mam to samo...ksiazki sa inspiracją ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja chyba też... Ludzie są piękni

    OdpowiedzUsuń
  40. nawet nie czasem;*

    OdpowiedzUsuń
  41. jak pięknie napisane...

    OdpowiedzUsuń
  42. Fajnie, że mogę się do czegoś przydać. :)

    OdpowiedzUsuń
  43. tak ;D mówiłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. czasem mi się uda coś napisał pięknie czy tam ładnie :p

    OdpowiedzUsuń
  45. ratuje Cię słowo idealnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. jak trafi, to boli.

    OdpowiedzUsuń
  47. tworzymy idealny duet ;D

    OdpowiedzUsuń
  48. i wszystko jasne ;D

    OdpowiedzUsuń
  49. toś mi zasłodziła :D

    OdpowiedzUsuń
  50. dlatego szkoda, że niszczą to piękno.

    OdpowiedzUsuń
  51. a gdzie ich wynalazłaś?

    OdpowiedzUsuń
  52. Może za to czegoś nauczy.

    OdpowiedzUsuń
  53. I ja dziękuję :) ;-*

    OdpowiedzUsuń
  54. wiola_18@onet.eu4 września 2009 13:05

    hejka...ślicznie to ujełaś:P zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  55. juliap64@buziaczek.pl4 września 2009 13:30

    W jakim?

    OdpowiedzUsuń
  56. no to zdecydowanie bardziej pięknie niż ładnie;p

    OdpowiedzUsuń
  57. a na takim sławnym blogu... ona-ilona czy jakoś tak ;p

    OdpowiedzUsuń
  58. Taka miłość jest piękna jednak smutna. W uczucia potrzebuję przede wszystkim czułości podarowanej dotykiem.

    OdpowiedzUsuń
  59. Nie wiem co o tym mysleć.Z jednej strony, to piękne, z drugiej...Nie chce się na ten temat wypowiadać. Powiedzmy, że NIM jest mój chłopak. On zrobiłby dla mnie wszystko. Ale czy aby na pewno?|kolorowa-sukienka| - nowa.

    OdpowiedzUsuń
  60. nie wiem. trudno odp sobie na pytanie, czy dla drugiej osoby, nawet bardzo kochane, da się zrobić wszystko...

    OdpowiedzUsuń
  61. bo czasem chyba dotyk znaczy więcej niż słowa. jest w stanie więcej powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  62. łooo :D niech i tak będzie :P ustąpię tym razem ;)

    OdpowiedzUsuń
  63. to 'może' niszczy wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  64. nie umiem Ci powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  65. żeby się jeszcze milej zrobiło;*

    OdpowiedzUsuń
  66. Chodziło mi o Coldplay. :Pczy a wiem, czy taki sławny :)

    OdpowiedzUsuń
  67. nic nie trzeba mówić i tak wszystko wiadomo

    OdpowiedzUsuń
  68. eeee, to a rozumiem już wszystko ;]

    OdpowiedzUsuń
  69. i dlatego to takie piekne;)

    OdpowiedzUsuń
  70. no i dobrze;p;D:*

    OdpowiedzUsuń
  71. dzisiaj nie mam siły nawet na sprzeczki ;D

    OdpowiedzUsuń
  72. i w ogóle och i ach :p

    OdpowiedzUsuń
  73. to dlatego, że mecz zaraz:)

    OdpowiedzUsuń
  74. Wiem ;] ale można zrobić naprawdę duuużo.A coś ty ostatnio taka romantyczna;>

    OdpowiedzUsuń
  75. ja od zawsze jestem romantyczką. :) czasem w nadmiarze :P

    OdpowiedzUsuń
  76. humor jak na mnie to nawet dobry ;p

    OdpowiedzUsuń
  77. tylko dzisiaj??:>

    OdpowiedzUsuń
  78. Za te wspaniałe słowa :) I za to że istniejesz w tym moim blogowym życiu, bo to wiele daje ;] <3

    OdpowiedzUsuń
  79. Mmm to fajnie ^^Ja wolę być wredotką xD

    OdpowiedzUsuń
  80. Wiem ... Ale podobno wszystko dzieje się po cos ...

    OdpowiedzUsuń
  81. kobieta lubi sie zachwycać ^^

    OdpowiedzUsuń
  82. niesamowita magia i piękna muzyka ;)

    OdpowiedzUsuń
  83. nie masz za co dziękować. :)po prostu lubię być w tych Waszych, w Twoim blogowym życiu. :)

    OdpowiedzUsuń
  84. coś tam mi się obiło o uszy :)

    OdpowiedzUsuń
  85. ha:D no oczywiście, że moi ukochani:)

    OdpowiedzUsuń
  86. zdarza się częściej, kiedy jestem zmęczona po nocy :D

    OdpowiedzUsuń
  87. żebyś wiedziała :P ale dzisiaj czuję się jak 'ono'.

    OdpowiedzUsuń
  88. chociaż na blogu jest odrobina magii.

    OdpowiedzUsuń
  89. a ja nawet nie wiem w co i kto grał ;D

    OdpowiedzUsuń
  90. ~sila-siostry.blog.onet.pl12 września 2009 09:13

    Piękne, szkoda, że tak rzadko się to zdarza...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz