Po prostu Ja. Chwila szczerości.

Stoi pod ścianą. Roześmiana. Wokół niej wianuszek innych dziewczyn. Stoją razem, śmiejąc się z czegoś. Co jakiś czas podchodzi ktoś nowy, zaczyna rozmowę, pyta się o coś i idzie dalej, swoją drogą.

Każda ze stojących dziewczyn jest inna. Ma swoje zalety, ale i wady. Każda z nich ma swoje myśli ukryte, przed nikim nie otwierane. Tajemnice, które może zdradza najlepszej przyjaciółce. Każda ze stojących dziewczyn ma swój świat, który musi jakoś pogodzić z tym, który ją otacza. Mają swoje ideały, rzeczy, których się lękają, a może uwielbiają? Każda z osobna ma jakiś swój talent i dziedziny, w których jest słabsza...

Jest wśród nich szatynka wysoka, o smutnym, brązowym spojrzeniu. Dziewczyna, w której jest wiele sprzecznych uczuć. Raz się śmieje, a potem ma ochotę uciec gdzieś i płakać. Zamyka się często przed innym, bo woli cierpieć w samotności. Tęskni za swoimi przyjaciółmi, nawet gdy są blisko, nawet kiedy przytulają mocno. Tęskni, ponieważ ma świadomość, że za chwil kilka ich zabraknie. Panicznie boi się samotności, co widać w jej oczach. Niewiele osób potrafi dostrzec ten lęk. Może nawet nikt? Lubi siedzieć sama, z książką w ręku, przy dobrej muzyce. Uwielbia pisać, przelewać myśli na papier. To, co czuje, ukrywa w pamiętniku, czasem na internetowej stronie, zwanej blogiem. Dziewczyna inna. Osoba, mająca cele w życiu, do których chce dążyć, spełnić je. Marzy o psychologii, dziennikarstwie, rodzinie i dzieciach, marzy o szczęściu i miłości. Ma wiele marzeń, wierzy w ich spełnienie, ale pojawiają się chwile zwątpienia, które niszczą wszystko. Zabierają w otchłań ciemną, uśmiech, grunt bezpieczny spod nóg. Są chwile zwątpienia, ale Przyjaciele, którzy są przy niej od początku, ułatwiają jej dotarcie do siebie samej. [W tym momencie chce podziękować: Dominice Małej, Dominice Dużej, Hubertowi, Paulince. :**]

Dziewczyna, która jest przepełniona wrażliwością, dobrocią do innych osób. We wszystkich chce odkryć coś dobrego, wspaniałego, niepowtarzalnego, coś, co czynie je oryginalnymi, jedynymi w swoim rodzaju. W siebie jednak często wątpi i mocno krytykuje. Nie ma siły, by pozmieniać to, co jej się nie podoba. Świadczy to o jej lenistwie wrodzonym, odziedziczonym na pewno po kimś. Jednak o dziwo, kiedy się do czegoś zabiera, odkrywa w sobie perfekcjonistkę. Często wydaje jej się, że "jest Zosią Samosią", która chce robić wszystko sama. Kiedy trzeba coś robić w grupie, szczególnie na lekcji języka polskiego, pisze sama prace, a innym daje do czytania. Odporna na jakąkolwiek krytykę. Wstydzi się, kiedy ktoś prawi komplementy. Nie potrafi walczyć z tak zwanym efektem "spalenia cegły", często się rumieni. Dziewczyna, która zawsze marzyła, aby to co pisze, wywołało wzruszenie u czytelnika. Podobno cel osiągnęła... Wrażliwość o której wspomniałam, wylewa na kartkę i przyjaciół, i dwuletnią Kuzynkę. Cecha ta, przydatna jest, do pomocy innym, której udziela, gdy ktoś jej potrzebuje. Uwielbia rozmawiać z innymi osobami, poruszając ważne tematy życiowe. Uwielbia dyskusje w nielicznym gronie osób. Uczy się przełamywać swoją nieśmiałość i głośno wypowiadać swoje zdanie. W tym roku, udaje się jej to. Umiejętność zdobyła na lekcjach języka polskiego, w rozmowach z Przyjaciółmi. Obecnie uczęszcza na warsztaty dla "Osób nieśmiałych". Na ostatnim spotkaniu, po rozmowie z A., zrozumiała, iż w pełni chce się poświęcić psychologii. Dziewczyna, która próbuje rozbudzić w sobie optymizm, którego ma dużo, niszcząc pesymizm. tego drugiego jest w niej mało, co nie zmienia faktu, że jest. Dziewczyna, która walczy do końca o rzeczy dla niej ważne, nie pozwala się poddać innym. Przytrzymuje je za rękę. Osoba wierząca, która co jakiś czas oddala się od Pana. Kiedy nadchodzi moment powrotu, oddaje Mu się cała. Osoba, kochająca świat, osoby, z którymi przebywa. Nie ma w sobie nienawiści, lecz miłość i ufność wielką. Zapomina o wyrządzonych jej krzywdach i wybacza zawsze. Nie raz się zawiodła, ale wierzy, że są osoby, które "chcą dla niej dobrze". Uwielbia spędzać czas, pisząc, zajmując się dziećmi. Teraz zapisała się jako wolontariuszka do Domu Opieki Społecznej. Chce pomagać innym, czerpiąc z tego lekcje na przyszłość. Dziewczyna, która ma wyjątkowe zdolności, wpadania w tarapaty. Zajmująca się marzeniami, wspomnieniami i wymyślaniem przyszłości. Nie raz, zamyśliwszy się, wylądowałaby pod kołami samochodu, gdyby nie odciągnęła jej do tyłu mocna i zdecydowana ręka D. Osoba roześmiana, która oddaje się w całości innym, przesiąknięta ich problemami, wierząca we własne możliwości, że uda się pomóc. Teraz trudny przed nią egzamin: Musi pomóc uwierzyć A., że szczęście istnieje, że życie ma sens. Pomogła jej już raz, wie o tym. A. jest wdzięczna, a I. czuje się spełniona. Czuje, że dała rade. Dziewczyna mająca wiele do powiedzenia. Dziewczyna, która jest zawsze sobą. Nie mówi tego, co mogłoby zranić, nie mówi zawsze tego co myśli, choć uważana jest za "Szczerą i tą, która potrafi przygadać". W spokojnej duszy, kryje się gadatliwa dziewczynka sprzed lat, czerpiąca z życia jak najwięcej. Dziewczynka, kochająca wszystkich i wszystko.

Po prostu Ilona.

 

"We śnie szedłem brzegiem morza z Panem.

Oglądając na ekranie nieba

Całą przeszłość mego życia.

Po każdym minionych dni

Zostawały na piasku dwa ślady - mój i Pana.

Czasem jednak widziałem tylko jeden ślad

Odciśnięty w najcięższych dniach mego życia.

/I rzekłem:/

"Panie, przyrzekłeś być zawsze ze mną: czemu zatem zostawiłeś mnie samego,

wtedy, gdy było mi tak ciężko?"

/Odrzekł Pan:/

"Wiesz synu, że cię kocham i nigdy cię nie opuściłem.

W te dni, gdy widziałeś tylko jeden ślad,

Ja niosłem ciebie na moich ramionach."

Anonim z Brazylii.

 

~*~

 

Jeśli macie jakieś pytanie, chętnie odpowiem.

Komentarze

  1. hejka, nie wiem co napisać, czemu?? bo przechodze chwiel załamania, zalu, bólu. nie umiem zrozumieć świata i ludzi, czemu Go nei ma ze mną? czemu to co robie ludzie potępiają?? piękna nocia, ja sama siebie bym tak nie opisała

    OdpowiedzUsuń
  2. A co się stało? ech. nie wiem, czemu go nie ma. :( ale będzie niedługo. :* Chwile załamania to i ja mam. :( Opisałabyś na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi miło, że mogę cię poznawać :*

    OdpowiedzUsuń
  4. masz racje będzie niedługo, bo za pare godzin, dzisiaj sie spotkamy ludzie mnie dobijają, ale już mi przechodzi pomału, a najgorsze jest to, ze nie miałam z kim pogadać, ale dzisiaj pogadam z NIM, powinno pomóc

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi, że chcesz. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. POmoże na pewno. :** Miłęgo spotkania. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ilonko oby więcej takich ludzi jak Ty ;* wrażliwość i empatia to skarby w tym świecie i trzeba je pielęgnować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wrażliwość czasem daje mi popalić. :P

    OdpowiedzUsuń
  9. wiem.. ale przynajmniej wiesz, że masz serce ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. ~Alkoholowa- Hrabina8 grudnia 2007 08:43

    To o Tobie????Niesamowicie Cię przepraszam za te utrodnienia, ale zmnieniłam adres bloga. Bardzo prosze o wyrozumiałość dla moich zachcianekod dziś dostępna pod adresem www.krwawy-tron.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Ano wiem. ;) I wielkie brawa dla mojego serca. :P

    OdpowiedzUsuń
  12. ważne, że poinformowałaś. :PO mnie. ;) w 100%.

    OdpowiedzUsuń
  13. brawa! brawa! pewnie że tak. swoją drogą bardzo ładnie opisałaś swoją naturę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. I to na stojąco. :PTak jakoś mnie naszło. :P Lubię pisać gdy mam, tzw. "Smuta". :D Nie zawsze się chce, ale akurat musiałam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pewnie, że chce, to bardzo miło poznać tak wrażliwą i pełną wiary w Boga i ludzi osobę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. fajnie wyszło i dużo się o Tobie dowiedziałam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale wszytsko tak ciurkiem. Jak woda z kranu. :P Taki był cel tej notki - żebyści mogli się czegoś dowiedzieć o mnie. :)i

    OdpowiedzUsuń
  18. jak woda z serca ;-) a gdzie chcesz studiować? i

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak to jesteś cały Ty. Ja nie potrafiłabym siebie opisac. Jesteś piękną, wspaniałą uczuciową dziewczyną. Nie poddawaj się nigdy i bądź dalej taka. Świat by był pełen miłości, szcześcia gdyby było więcej osób takich jak Ty. Tak jak Ty boję się samotności, ale wcześniej nie wiedziałam, że Ty też. Troszkę czasem się nad tym zastanawiałam, ale stwierdziłam,że przeciez osoba taka jak Ty ma pełno ludzi do okoła i raczej się nie boi samotności. Chciałabym obiecac Ci, że zawsze będę przy Tobie, ale nie wiem czy to możliwe bo pewnie keidyś nasze drogi się rozejdą. Obiecam Ci jedno, że zawsze kiedy będę mogła to bedę przy Tobie :* Wspaniałą cechą u Ciebie jest to, że potrafisz zapomniec, przebaczyc ja niestety tego nie umiem :( Sama doskonale wiesz co o Tobie myśle jesteś kochana :*:* itd, Szkoda, że wstydzisz się gdy ktoś prawi Ci komplementy bo ja robię to często. Tak udaje Ci się pisac uczuciowo, wspaniale. No i skoro kochasz to to idź na psychologię. Uważam, że masz do tego zdl;oności i sprawdzisz się jako psycholog. Nie wiem co więcej moge Ci napisac.....3maj się i naprawdę mi pomogłaś. Nawet nie wiesz jak bardzo.....

    OdpowiedzUsuń
  20. Myślę o Warszawie i Krakowie. :P Ale Warszawa chyba wygra. :P Bliżej domu. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuj Bogu, rodzicom, rodzinie, przyjaciołom i sobie - to dzięki nim jesteś kim jesteś i to jest piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Miło dowiedzieć się troszkę więcej o Tobie. ;* I wiesz.... doszukałam się wielu cech podobnych do mnie. ;) Także jestem wrażliwa i mam bardzo zmienne nastroje... Wiele nas łączy. ;* [ poszukujac-celu.blog.onet.pl ]

    OdpowiedzUsuń
  23. O tak .. U mnie udało ci się wywołać wzruszenie tym, co piszesz. Widzę,że mamy niektóre wspólne cechy. JA też bardzo często jestem zamyślona i nieraz przez to wylądowałabym pod samochodem. Też staram się nie mówić tego,co mogłoby zranić i jak jest jakaś praca grupowa na zajęciach to wolę sama napisac i tak jak Ty dać,by ktoś to przeczytał. Też jestem nieśmiała, choć powoli to się zmienia.I lubię przebywanie ze samą sobą. Nie samotność ,ale bycie samą :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Im dziękuję każdego dnia. :)i

    OdpowiedzUsuń
  25. Boję się samotności. Dlatego staram się zajmować czymś, gdy jestem sama... Wiem, że otacza mnie wiele osób i one wypełniają pustkę, która czasem jest we mnie.Nawet jeśli rozdzieli nas czas, w moim sercu, będziesz zawsze. :** Zawsze, zawsze! :* Dziękuję, że Jesteś!:*

    OdpowiedzUsuń
  26. Myślę, że tych cech znalazłoby się wjęcej. :P

    OdpowiedzUsuń
  27. O, to faktycznie coś nas łączy. :) Miło to słyszeć, naprawdę. :)Cieszę się, że pokonujesz nieśmiałość, ale i ona jest potrzebna. Tak jak ja piszesz i dajesz innym do czytania. ;) i pewnie wiele, wiele innych cech, pod któymi obie mogłybyśmy się podpisać.Spędzanie z samą sobą, pozwala nam wejść w swoje wnętrze, usłyszeć Głoś Wewnętrzny.

    OdpowiedzUsuń
  28. Na pewno znalazłyby sie jeszcze jakies inne cechy.:) Ja przebywanie samej ze sobą odbieram w ten sposób,że ' Siedzę sobie sama. Nie ranie innych.Inni nie ranią mnie''. I mam święty spokój. No prawie święty spokoj,bo jak chce posiedziec sama to słysze czasem,że nie jestem towarzyska i takie opinie mnie troche bolą,bo przecież to nie dlatego, że kogoś np. nie lubię.Po prostu w niektórych sytuacjach wolę nie brać udziału, odciąć się od nich. Popatrzeć na nie z boku. A może jest to chowanie głowy w piasek?Sama nie wiem.Ale te chwile kiedy jestem sama bardzo sobie cenię.Przemyśleć niektóre sprawy, coś napisać :)Posłuchac ulubionej muzyki,powspominać i wreszcie tęśknić,choć tego akurat aż tak bardzo nie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bo inni tak to trakrują. jest sama ze sobą, jest mało towarzyska. Ale chyba każdy z nas ma chwile, kiedy cce pobyć ze swoim wnętrzem? bez innych osób. Potrzebuje wyciszenia.Lubisz pisać?:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam pisać:) Nigdzie nie mogę się ruszyć bez mojego zeszyciku, gdzie zazwyczaj coś ciągle notuję. Uwielbiam np. siadać na ławeczce w centrum handlowym albo w parku i po prostu pisać ...:) Pod warunkiem ,że mam wenę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. I kończy się nam weekend.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja zeszytu nie noszę. :P Ale często jets tak, że jak mam jakąś wenę, zapisuję dwa, trzy słowa w telefonie, z których potem powsatją dłuższe teksty. ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. a chociaż sobie odpoczęłaś? bo ja chyba mistrzostwo świata w spaniu ustanowiłam ;D

    OdpowiedzUsuń
  34. Dziewczynka młoda,zagubiona,a zarazem potrafiąca odnaleźć drogę wyjściową.Wybacz za moje milczenie,ale poukładać chciałem parę spraw,a wciąż i tak mam bałagan w sobie.:)) Jakoś daje radę Ilonka.

    OdpowiedzUsuń
  35. o! to miło by było ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  36. Ani się nie wyspałam, ani nie odpoczęłam. :P Dziś mam randkę z Gramatyką, a potem relaksuje się u Przyjaciółki. :]

    OdpowiedzUsuń
  37. A dlaczego? :D mam na to jeszcze 3 lata ;) + pół roku III gim. :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Zgadza się. Wyjście mimo wszystko odnaleźć potrafię. ;) Nie tylko w swoim życiu.Właśnie miczysz, a ja nie wiem dlaczego?:(

    OdpowiedzUsuń
  39. aaa to ja już skończę swoje studia ;-))

    OdpowiedzUsuń
  40. No tak. ;) A jakie plany po studiach? I co studiujesz? [czy ja się o to nie pytałam?:D]

    OdpowiedzUsuń
  41. studiuję Technologię Żywności, a po studiach dodatkowa szkoła dwuletnia i pewnie praca w aptece ;-)

    OdpowiedzUsuń
  42. W aptece nie chciałabym pracować. :) wymaga chyba ciągłego uczenia się. :P

    OdpowiedzUsuń
  43. to prawda.. ale mnie ciągnie do receptury - lubię grzebać, mieszać, tworzyć różne specyfiki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  44. hehehe to ja życzę krótkich chwil z tą gramatyką, niech szybko się utrwali a potem coś milszego:)))

    OdpowiedzUsuń
  45. Stwierdziłam, że gramatyki pouczę się w szkole. :P A były miłe chwile z Moją Słodką Przyjaciółką. :]

    OdpowiedzUsuń
  46. To spełniaj się w tym. :P Grzeb, mieszaj itp. :D hehe :P Może coś stwooorzysz?:D

    OdpowiedzUsuń
  47. magdalenka26@poczta.onet.pl9 grudnia 2007 12:55

    dzieki, nawe pomogło

    OdpowiedzUsuń
  48. to super, nie ma jak czas z przyjacielem ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. tak.. jeden wielki bałagan hihi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  50. To prawda. :) Można zapomnieć... :)I pośmiać się. :P

    OdpowiedzUsuń
  51. Zawsze coś. :P :D

    OdpowiedzUsuń
  52. trzeba myśleć pozytywnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  53. ~Targany-wiatrem11 grudnia 2007 11:12

    Chciałem już wcześniej skomentować tą notkę ale tak wyszło że robię to dopiero dziś . Jesteś naprawdę bardzo dobrą dziewczyną której los innych nie jest obojętny , podoba mi się wszystko co o sobie napisałaś i bardzo dobrze ze na taką charakterystykę się zdecydowałaś . Co jeszcze mogę dodać ..... nie szukaj w swoim życiu znacznych zmian , nie rób wielkiej rewolucji we swoim ja.. bo móc spojrzeć sobie prosto w serce i nie mieć do siebie żalu to jest to co powinno być najważniejsze

    OdpowiedzUsuń
  54. Trzeba, ale nie zawsze wychodzi. ;P

    OdpowiedzUsuń
  55. Dziękuję bardzo. :):** Baaardzo, baaardzo. :]

    OdpowiedzUsuń
  56. i to są bardzo potrzebne chwile:)

    OdpowiedzUsuń
  57. Dla mnie są spełnieniem wszyskich marzeń.. nawet tych niemożliwych. :) Czym byłoby życie bez Tych Osób?

    OdpowiedzUsuń
  58. krzysztof_kanya@vp.pl13 grudnia 2007 02:55

    Po prostu wspaniała Ilona, ale ja to już wiem od dawna. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Nie taka wspaniała. :P Ma się swoje wady i wadziki. :)

    OdpowiedzUsuń
  60. piękne zdjęcie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  61. Ilonko, jesteś tak wrażliwą i wartościową osobą i tak pieknie piszesz...Trzymaj się kochana i dziekuję za wsparcie, które tak było mi potrzebne :*

    OdpowiedzUsuń
  62. hej:) oj dawno mnie tu nie było wiec przepraszam ale ostatnio duzo sie u mnie dzieje... wiele sie zmienia raz na dobre raz na złe...notka bardzo ciekawa:) u mnie moze sie cos pojawi nowego ale nie wiem kiedy

    OdpowiedzUsuń
  63. :]Nie dziękuj, właściwie nic nie zrobiłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Nie przepraszaj. :P Miło mi Cię gościć, ale rozumiem, iż masz też swoje życie prywatne, studia.POzdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  65. UCiełam komentarze. :P Cała ja. :D

    OdpowiedzUsuń
  66. no tak...teraz po swietach bedzie najgorszy czas dla studentow bo zbliza sie sesja:( zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  67. A ja po świętach mam egzaminy próbne. :P Jakoś mi się nie chce o tym myśleć..Skorzystam. :iP

    OdpowiedzUsuń
  68. hehe ;-) ładnie to tak ;P

    OdpowiedzUsuń
  69. Jakoś tak wyszło. :P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz