Cisza ma smak wypowiedzianych słów.
Kreślę ciemne wzory na jasnym niebie. Tęczówki odwracam od słońca, by źrenic nie zarazić kolejnym wspomnieniem. Cisza ma smak wypowiedzianych słów. I ja znów zachwycam się Tobą w sobie. Opuszkami palców muskam kontury kilku chwil. Płuca wypełniam niezapamiętanym zapachem z nadzieją, że powietrze wychwyciło choćby cząstkę Ciebie. Unikam Cię i szukam. Momentami nawet niewypowiedzianie tęsknię.
Pragnę Twoich słów i myśli wydzierganych na dniach Twojej codzienności. Widoku wspomnień w błękitnych tęczówkach i chwil, które nadejdą. Pięciosekundowej pewności, że pamiętasz, którą przedłużę w czasie ciągnąc za każdy róg. Ochronię nią każdą swoją myśl, pomaluję niepewność.
Tylko mów do mnie słowem pisanym. Ciągle do mnie mów. Potrzebuję jeszcze przez jakiś czas nadziei, że będziesz wypełniał niektóre moje dni.
nie mam siły na słowa.
nienawidzę tęsknoty, takiej bezcelowej
OdpowiedzUsuńdziwny stan... chyba taki melancholii duszy i serca
OdpowiedzUsuńGdy serce przemawia słowa nie są potrzebne, bo ono porozumiewa się niewerbalnie. Ale wiesz? Wyczuwam tu smutek i tęsknotę :(
OdpowiedzUsuńgdyby chociaż była... nie wiem, naprawdę nie wiem, jaka...
OdpowiedzUsuńtrafiłaś doskonale.
OdpowiedzUsuńchyba się wkradły te dwa uczucia....
OdpowiedzUsuńAle dlaczego? Wczoraj Twoje literki emanowały energią.. Radością..
OdpowiedzUsuńdzisiaj też w głębi serca jestem szczęśliwa.ale tak na wierzchu... to czekam aż się odezwie po całodniowym dniu milczenia i wywołuje to smutek.
OdpowiedzUsuńOn się bawi z Tobą w kotka i myszkę czy co?
OdpowiedzUsuńbardzo dobre pytanie. :)
OdpowiedzUsuńBo ja go już nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńPan Daniel wywróżył, że on się odezwie między godziną 21.30 a 22.30.
OdpowiedzUsuńWywróżył?Czyli? Zaczynamy odliczanie? :P
OdpowiedzUsuńwczoraj, jak A. napisał - D. mi napisał, że "wiedział", że on się odezwie. :Dokej. :)
OdpowiedzUsuńCzyli masz kolegę wróżbitę :P
OdpowiedzUsuńi krowę jednocześnie. :Dwyszło mu w jakimś czymś, że jest krową :D
OdpowiedzUsuńłoj... Bycie krową jest nudne :P
OdpowiedzUsuńjemu się chyba nie nudzi :D
OdpowiedzUsuńW sumie jak się jest wróżbitą :P Hehe :D
OdpowiedzUsuńczasochłonny i bardzo wymagający zawód :D pełny etat! :D
OdpowiedzUsuńZapisz mnie do niego w kolejkę :P
OdpowiedzUsuńokej :D ja mam zniżkę. :D 4 zł od minuty. :) moja stawka. :D
OdpowiedzUsuńTYlko żeby mi coś dobrego wywróżył :P
OdpowiedzUsuń.Koochaś 22:31:25napisał?Ja 22:31:27nieJa 22:31:35nie bede Ci placila P.Koochaś 22:31:35upsJa 22:31:36:P.Koochaś 22:31:40wybacz.Koochaś 22:31:49dzisiaj moja aura była zaburzona.Koochaś 22:31:57wenus się źle ustawił:D słaby jest :P
OdpowiedzUsuńlecz moje serce słowami
OdpowiedzUsuńCzęsto dotyka mnie to co teraz Ciebie. Chce się czegoś cholernie, a tego już nie ma...[poszukujac-celu]
OdpowiedzUsuńznam to po sobie:) każdy to zna na pewno każdy przez to przeszedł...
OdpowiedzUsuńno to ja juz nie wiem co w Tobie drzemie... czy to szczescie czy nie
OdpowiedzUsuńTo nie mów nic. Cisza czasami jest potrzebna. Tęsknota nie zawsze jest fajna, ale nadzieję zawsze warto mieć. / stacja-szczescia
OdpowiedzUsuńi nieraz przejdzie jeszcze.
OdpowiedzUsuńszepcze...
OdpowiedzUsuńMoje wraca za każdym razem, gdy pisze.choćby teraz. :)
OdpowiedzUsuńja też nie wiem. tęsknota przeplatana ze szczęściem i kilkoma oddechami smutku.
OdpowiedzUsuńnadzieja jest mą nieodłączną towarzyszką. :)
OdpowiedzUsuńWiesz, wyczułam w tym tekście oprócz tęsknoty szczyptę niezdecydowania. Dobrze wyczułam, czy to tylko złudzenie?PS : miałam być na odwyku komputerowym, ale "wyrwałam" się z niego na jeden dzień, dlatego tu piszę.
OdpowiedzUsuńniezdecydowania? hm... niepewności bardziej. :) ale może masz rację.
OdpowiedzUsuńi tak będzie zła
OdpowiedzUsuńjak się tęsknie z odwzajemnieniem - to nie. :)
OdpowiedzUsuńmam rozumiec, ze jestes w zwiazku, ale ejstescie daleko?
OdpowiedzUsuńoj tak...nie ucieknie od kogoś kto juz to miał...przekleśństwo ludzkości co tęskni...
OdpowiedzUsuńi znów nie wiem co napisać.......
OdpowiedzUsuńmożliwe. Ale za mną przecież nikt tęsknić nie będzie :)
OdpowiedzUsuńIlona wiem ,ze wchodzę tutaj jak sobie przypomnę, ale to co piszesz jest piękne. Takie uczuciowe. Naprawde podziwiam Cię:) Tak się skupić czasem na ułamek sekundy i dostrzec to na co się w ogóle nie zwraca uwagi..Kochana jesteś
OdpowiedzUsuńrozpływam sie w twoich słowach. jesteś czarodziejką ;**
OdpowiedzUsuńoooch...
OdpowiedzUsuńmoja najdroższa. :*
OdpowiedzUsuńNajgorzej jest ująć swoje myśli, uczucia w słowa, zwłaszcza te myśli i uczucia, które błądzą i są niepojęte same w sobie. A tęsknota za czymś bezcelowym i nieogarniętym zabiera cząstki nas, cząstki życia.
OdpowiedzUsuńz serca. <3
OdpowiedzUsuńaaaaach
OdpowiedzUsuńlej na duszę słowa, buduj lukrowe basnie
OdpowiedzUsuńE.. Słabo wywróżył. DObrze, że nie zdzierał kasy :P Ha ha
OdpowiedzUsuńniekiedy baaaardzo się mylimy. :)
OdpowiedzUsuńwszystko ma swoje wady i zalety. :)dzisiaj usłyszałam od koleżanki, że wyglądam na bardzo szczęśliwą, co potwierdził w chwilę potem mój przyjaciel. :)
OdpowiedzUsuńno wróżka z niego marna :D
OdpowiedzUsuńobiecuję, że będę. :)
OdpowiedzUsuńzastanawiam się, jaka jest moja tęsknota.
OdpowiedzUsuńgdzież tam! :D znam go od dwóch tygodni i jednego dnia. :)
OdpowiedzUsuńzachwycasz się moim oooooch?:D
OdpowiedzUsuńMoże nie do końca sprecyzowana?
OdpowiedzUsuńto prawda. :)
OdpowiedzUsuńSame słowne zapewnienia nie wystarczają, najważniejsze są te gesty :)
OdpowiedzUsuńa niekiedy nie ;D
OdpowiedzUsuńspróbuj nie!
OdpowiedzUsuńtrudno podarować sobie gesty, kiedy zna się dwa tygodnie i jeden dzień! :D i dzieli odległość...
OdpowiedzUsuńteraz na pewno się nie odważę. :p
OdpowiedzUsuńa może teraz się mylisz? :)
OdpowiedzUsuńNie wszystkiemu możemy poprzyklejać etykietki ;)
OdpowiedzUsuńTęsknota jest piękna wtedy gdy mamy pewność że i druga strona ją czuje. Wtedy oczekiwanie ma słodszy smak ...Wybacz, że tak rzadko bywam :*[odlamki-wspomnien]
OdpowiedzUsuńi chciałoby się coś co jest niedostępne... tęsknota zabija.
OdpowiedzUsuńteraz i jutro i po jutrze i za rok :)
OdpowiedzUsuńwyrocznią jesteś? :D
OdpowiedzUsuńma to swoje dobre strony.
OdpowiedzUsuńmnie nie zabija :D
OdpowiedzUsuńon raczej nie tęsknie. ja chyba też nie. to coś bliskiego tęsknocie, ale jednak to nie to.wybaczam. :):*
OdpowiedzUsuńtak ;D
OdpowiedzUsuńa masz tam jakieś przepowiednie dla mnie? ;>
OdpowiedzUsuńowszem, bo ja np. nie lubię szufladkowania :)
OdpowiedzUsuńszufladkowania w jakim sensie?
OdpowiedzUsuńgroźniacha ze mnie!
OdpowiedzUsuńobawiam się że nie ;D
OdpowiedzUsuńW sensie, że nadaje się czemuś jakąś określoną nazwę i podciąga się to pod jakiś stereotyp. Niektórych rzeczy nie da się nazwać, więc nie można tego robić na siłę.
OdpowiedzUsuńoooch, nie. ;P
OdpowiedzUsuńwykorzystaj to :D
OdpowiedzUsuńdlatego chyba też nie nazywam uczuć, które są we mnie. a właściwie odczuć... jakichś małych zalążków.
OdpowiedzUsuńKiedyś chciałabym z ciekawości iść do wróżki, a Ty?
OdpowiedzUsuńTęsknota albo daje siłę, albo ją odbiera... paradoksalnie(magiczny-wachlarz)
OdpowiedzUsuńCudownie, że możesz to wszystko przeżyć. Że Twoje życie obdarza Cię tyloma możliwościami budowania wspomnień, przeżywania, doznawania tak różnorakich uczuć...
OdpowiedzUsuńTy sama to wiesz, wiesz że będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie, to inaczej - w Twoich słowach jest siła.
OdpowiedzUsuńchcę w to wierzyć. :)
OdpowiedzUsuńnigdy mnie ta ochota nie opuściła :Dale nieco się boję.
OdpowiedzUsuńja nie tęsknię. :)cokolwiek czuję - sprawia, że ciągle się uśmiecham. :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie dostrzegałam w nich... siły.
OdpowiedzUsuńja wierzę w Ciebie i Twoje szczęście :)
OdpowiedzUsuńtak, Olu, to prawda. Lubię ostatnio chwile, które przeżywam.
OdpowiedzUsuńdziękuję, to wiele dla mnie znaczy. <3
OdpowiedzUsuńoczekiwanie i tęsknota za czymś, co albo się stanie, albo nie. trzeba czekać i wierzyć...
OdpowiedzUsuńJa też się boję, bo wiadomo, że nie musi wywróżyć tylko dobrych znaków... Ale ciekawość chyba powoli bierze nade mną górę :)
OdpowiedzUsuńmożna poprosić, żeby złe ominęła ;D
OdpowiedzUsuńwciągu ostatnich dwóch dni rozmawiałam z dwoma osobami o czekaniu... wierzę. :) ciągle wierzę.
OdpowiedzUsuńpewnie myślisz, że piszę z grzeczności... Ale jesteś jedną z osób, które naprawdę lubię :)
OdpowiedzUsuńja też Cię lubię. :)i wcale nie myślę, że to było z grzeczności. :)
OdpowiedzUsuńpromienieje od ciebie:D?
OdpowiedzUsuńto dobrze. :)
OdpowiedzUsuńa możliwe. :D ciągle się szczerze do nich :P
OdpowiedzUsuńczooo? ;D
OdpowiedzUsuńcałusa Ci wysyłam :D
OdpowiedzUsuńtak niewiele ich dostaję ;D tak nie wiele ich dostaję ;D
OdpowiedzUsuńto wszytko wyjaśnia:D
OdpowiedzUsuńpierwsza wersja :D
OdpowiedzUsuńaż Ci rację przyznam. :)
OdpowiedzUsuńco to się tam porobiło w tym moim komentarzu? ;D o masakra
OdpowiedzUsuńKurcze... Coraz bardziej jestem ciekawa. U mnie w okolicy jest taka, co podobno przewiduje wiele zdarzeń.
OdpowiedzUsuńa jak miało być? :D
OdpowiedzUsuńidź do niej! :D
OdpowiedzUsuńA pójdę :P Co mi tam szkodzi :P
OdpowiedzUsuńtaaa, kiedy?
OdpowiedzUsuńto strzeż się bo jeszcze trafi kosa na kamień;P
OdpowiedzUsuńtak myślisz? :D
OdpowiedzUsuńno, dlatego dla Twojego dobra, nie myśl o nim;P
OdpowiedzUsuńo mężczyźnie? :D
OdpowiedzUsuńno przecież że nie o kobiecie;P
OdpowiedzUsuńhehehe :d mogłaś mówić o uczuciu :d
OdpowiedzUsuńcisza i samotność mnie czasami przerażają.../ tabliczka-gorzkiej-czekolady
OdpowiedzUsuńmnie zawsze przerażały...
OdpowiedzUsuńw takim razie nie pasuje mi tu nic ;p
OdpowiedzUsuńchyba w sumie mnie też zawsze.
OdpowiedzUsuńale cisza ma swój urok...
OdpowiedzUsuńa co ja mam powiedzieć! :D
OdpowiedzUsuńa daj mi spokoj ;dto nie na moj umysl xdd
OdpowiedzUsuńczasami...
OdpowiedzUsuńjuż wykorzystałam, wyżej :D
OdpowiedzUsuńczuje się wyróżniona:D
OdpowiedzUsuńNie trać nadziei na lepsze jutro. Tęsknota za kimś bliskim sercu nie jest zła. A jeśli nikt się nie odzywa to pamiętaj ze 'cisza ma smak wypowiedzianych słów' [my-fairy-tale]
OdpowiedzUsuńmożna tęsknić za uczuciem?
OdpowiedzUsuńA jesteś pewna, że nie jest to droga do tęsknoty ... ?Ciesze się :) :*
OdpowiedzUsuńtak nie wiele ich dostaję ;D*
OdpowiedzUsuńto czemu ja dostrzegam ?
OdpowiedzUsuńw Twoich notkach można się zatracić <3.
OdpowiedzUsuńwidzisz, jesteś rozpieszczana przeze mnie :D
OdpowiedzUsuńno prosze! :D
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze okazja będzie (niekoniecznie na mnie) :D
OdpowiedzUsuńjak widać - na mój też nie :D
OdpowiedzUsuńostatnio zapominam, jak się tęskni.
OdpowiedzUsuńoj, można...
OdpowiedzUsuńbo jesteś spostrzegawcza :D
OdpowiedzUsuńpragnę wierzyć, że częściej.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, ciągle ją mam. nawet jeśli zaczyna boleć... pamiętam, ale niekiedy tak bardzo pragnę, by słowa tańczyły koło moich uszu. nie te wspominane.
OdpowiedzUsuńżebym to ja tak umiała... :(
OdpowiedzUsuńw sumie to masz trochę racji..
OdpowiedzUsuńwiem. :)
OdpowiedzUsuńumiesz. :*
OdpowiedzUsuńto dobrze że wiesz;D
OdpowiedzUsuńuważaj bo się przyzwyczaje :D
OdpowiedzUsuńCha! ]:-)
OdpowiedzUsuńnie ma co się martwić. :)
OdpowiedzUsuńhm? :)
OdpowiedzUsuńprawda?:D
OdpowiedzUsuńyes, of course;D
OdpowiedzUsuńeee, widzę, że ang pierwsza klasa :D
OdpowiedzUsuńuważaj co mówisz ;p
OdpowiedzUsuńprawdę mówię :D
OdpowiedzUsuńnaprawdę będziesz mnie rozpieszczać?
OdpowiedzUsuńpewnie w końcu się chodzi do szkoły ;D
OdpowiedzUsuńsłowem. :*
OdpowiedzUsuńeee, taka recepta :D
OdpowiedzUsuńnie, to budynek xD
OdpowiedzUsuńok, ok ;D i emotami
OdpowiedzUsuń