Cisza ma smak wypowiedzianych słów.

Kreślę ciemne wzory na jasnym niebie. Tęczówki odwracam od słońca, by źrenic nie zarazić kolejnym wspomnieniem. Cisza ma smak wypowiedzianych słów. I ja znów zachwycam się Tobą w sobie. Opuszkami palców muskam kontury kilku chwil. Płuca wypełniam niezapamiętanym zapachem z nadzieją, że powietrze wychwyciło choćby cząstkę Ciebie. Unikam Cię i szukam. Momentami nawet niewypowiedzianie tęsknię.

Pragnę Twoich słów i myśli wydzierganych na dniach Twojej codzienności. Widoku wspomnień w błękitnych tęczówkach i chwil, które nadejdą. Pięciosekundowej pewności, że pamiętasz, którą przedłużę w czasie ciągnąc za każdy róg. Ochronię nią każdą swoją myśl, pomaluję niepewność.

Tylko mów do mnie słowem pisanym. Ciągle do mnie mów. Potrzebuję jeszcze przez jakiś czas nadziei, że będziesz wypełniał niektóre moje dni.



nie mam siły na słowa.


Komentarze

  1. ~Zminimalizowana15 lutego 2010 12:21

    nienawidzę tęsknoty, takiej bezcelowej

    OdpowiedzUsuń
  2. dziwny stan... chyba taki melancholii duszy i serca

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdy serce przemawia słowa nie są potrzebne, bo ono porozumiewa się niewerbalnie. Ale wiesz? Wyczuwam tu smutek i tęsknotę :(

    OdpowiedzUsuń
  4. gdyby chociaż była... nie wiem, naprawdę nie wiem, jaka...

    OdpowiedzUsuń
  5. trafiłaś doskonale.

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba się wkradły te dwa uczucia....

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale dlaczego? Wczoraj Twoje literki emanowały energią.. Radością..

    OdpowiedzUsuń
  8. dzisiaj też w głębi serca jestem szczęśliwa.ale tak na wierzchu... to czekam aż się odezwie po całodniowym dniu milczenia i wywołuje to smutek.

    OdpowiedzUsuń
  9. On się bawi z Tobą w kotka i myszkę czy co?

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo dobre pytanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bo ja go już nie rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pan Daniel wywróżył, że on się odezwie między godziną 21.30 a 22.30.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wywróżył?Czyli? Zaczynamy odliczanie? :P

    OdpowiedzUsuń
  14. wczoraj, jak A. napisał - D. mi napisał, że "wiedział", że on się odezwie. :Dokej. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czyli masz kolegę wróżbitę :P

    OdpowiedzUsuń
  16. i krowę jednocześnie. :Dwyszło mu w jakimś czymś, że jest krową :D

    OdpowiedzUsuń
  17. łoj... Bycie krową jest nudne :P

    OdpowiedzUsuń
  18. jemu się chyba nie nudzi :D

    OdpowiedzUsuń
  19. W sumie jak się jest wróżbitą :P Hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  20. czasochłonny i bardzo wymagający zawód :D pełny etat! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapisz mnie do niego w kolejkę :P

    OdpowiedzUsuń
  22. okej :D ja mam zniżkę. :D 4 zł od minuty. :) moja stawka. :D

    OdpowiedzUsuń
  23. TYlko żeby mi coś dobrego wywróżył :P

    OdpowiedzUsuń
  24. .Koochaś 22:31:25napisał?Ja 22:31:27nieJa 22:31:35nie bede Ci placila P.Koochaś 22:31:35upsJa 22:31:36:P.Koochaś 22:31:40wybacz.Koochaś 22:31:49dzisiaj moja aura była zaburzona.Koochaś 22:31:57wenus się źle ustawił:D słaby jest :P

    OdpowiedzUsuń
  25. lecz moje serce słowami

    OdpowiedzUsuń
  26. Często dotyka mnie to co teraz Ciebie. Chce się czegoś cholernie, a tego już nie ma...[poszukujac-celu]

    OdpowiedzUsuń
  27. znam to po sobie:) każdy to zna na pewno każdy przez to przeszedł...

    OdpowiedzUsuń
  28. no to ja juz nie wiem co w Tobie drzemie... czy to szczescie czy nie

    OdpowiedzUsuń
  29. To nie mów nic. Cisza czasami jest potrzebna. Tęsknota nie zawsze jest fajna, ale nadzieję zawsze warto mieć. / stacja-szczescia

    OdpowiedzUsuń
  30. i nieraz przejdzie jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  31. Moje wraca za każdym razem, gdy pisze.choćby teraz. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. ja też nie wiem. tęsknota przeplatana ze szczęściem i kilkoma oddechami smutku.

    OdpowiedzUsuń
  33. nadzieja jest mą nieodłączną towarzyszką. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wiesz, wyczułam w tym tekście oprócz tęsknoty szczyptę niezdecydowania. Dobrze wyczułam, czy to tylko złudzenie?PS : miałam być na odwyku komputerowym, ale "wyrwałam" się z niego na jeden dzień, dlatego tu piszę.

    OdpowiedzUsuń
  35. niezdecydowania? hm... niepewności bardziej. :) ale może masz rację.

    OdpowiedzUsuń
  36. ~Zminimalizowana16 lutego 2010 09:44

    i tak będzie zła

    OdpowiedzUsuń
  37. jak się tęsknie z odwzajemnieniem - to nie. :)

    OdpowiedzUsuń
  38. mam rozumiec, ze jestes w zwiazku, ale ejstescie daleko?

    OdpowiedzUsuń
  39. oj tak...nie ucieknie od kogoś kto juz to miał...przekleśństwo ludzkości co tęskni...

    OdpowiedzUsuń
  40. i znów nie wiem co napisać.......

    OdpowiedzUsuń
  41. ~Zminimalizowana16 lutego 2010 12:50

    możliwe. Ale za mną przecież nikt tęsknić nie będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  42. ~Dariuszka_twoja:)16 lutego 2010 13:15

    Ilona wiem ,ze wchodzę tutaj jak sobie przypomnę, ale to co piszesz jest piękne. Takie uczuciowe. Naprawde podziwiam Cię:) Tak się skupić czasem na ułamek sekundy i dostrzec to na co się w ogóle nie zwraca uwagi..Kochana jesteś

    OdpowiedzUsuń
  43. olciusz@amorki.pl16 lutego 2010 13:41

    rozpływam sie w twoich słowach. jesteś czarodziejką ;**

    OdpowiedzUsuń
  44. moja najdroższa. :*

    OdpowiedzUsuń
  45. Najgorzej jest ująć swoje myśli, uczucia w słowa, zwłaszcza te myśli i uczucia, które błądzą i są niepojęte same w sobie. A tęsknota za czymś bezcelowym i nieogarniętym zabiera cząstki nas, cząstki życia.

    OdpowiedzUsuń
  46. olciusz@amorki.pl16 lutego 2010 14:23

    aaaaach

    OdpowiedzUsuń
  47. lej na duszę słowa, buduj lukrowe basnie

    OdpowiedzUsuń
  48. E.. Słabo wywróżył. DObrze, że nie zdzierał kasy :P Ha ha

    OdpowiedzUsuń
  49. niekiedy baaaardzo się mylimy. :)

    OdpowiedzUsuń
  50. wszystko ma swoje wady i zalety. :)dzisiaj usłyszałam od koleżanki, że wyglądam na bardzo szczęśliwą, co potwierdził w chwilę potem mój przyjaciel. :)

    OdpowiedzUsuń
  51. no wróżka z niego marna :D

    OdpowiedzUsuń
  52. obiecuję, że będę. :)

    OdpowiedzUsuń
  53. zastanawiam się, jaka jest moja tęsknota.

    OdpowiedzUsuń
  54. gdzież tam! :D znam go od dwóch tygodni i jednego dnia. :)

    OdpowiedzUsuń
  55. zachwycasz się moim oooooch?:D

    OdpowiedzUsuń
  56. Może nie do końca sprecyzowana?

    OdpowiedzUsuń
  57. Same słowne zapewnienia nie wystarczają, najważniejsze są te gesty :)

    OdpowiedzUsuń
  58. ~Zminimalizowana17 lutego 2010 08:55

    a niekiedy nie ;D

    OdpowiedzUsuń
  59. spróbuj nie!

    OdpowiedzUsuń
  60. trudno podarować sobie gesty, kiedy zna się dwa tygodnie i jeden dzień! :D i dzieli odległość...

    OdpowiedzUsuń
  61. teraz na pewno się nie odważę. :p

    OdpowiedzUsuń
  62. a może teraz się mylisz? :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Nie wszystkiemu możemy poprzyklejać etykietki ;)

    OdpowiedzUsuń
  64. Tęsknota jest piękna wtedy gdy mamy pewność że i druga strona ją czuje. Wtedy oczekiwanie ma słodszy smak ...Wybacz, że tak rzadko bywam :*[odlamki-wspomnien]

    OdpowiedzUsuń
  65. i chciałoby się coś co jest niedostępne... tęsknota zabija.

    OdpowiedzUsuń
  66. ~Zminimalizowana17 lutego 2010 12:21

    teraz i jutro i po jutrze i za rok :)

    OdpowiedzUsuń
  67. wyrocznią jesteś? :D

    OdpowiedzUsuń
  68. ma to swoje dobre strony.

    OdpowiedzUsuń
  69. mnie nie zabija :D

    OdpowiedzUsuń
  70. on raczej nie tęsknie. ja chyba też nie. to coś bliskiego tęsknocie, ale jednak to nie to.wybaczam. :):*

    OdpowiedzUsuń
  71. a masz tam jakieś przepowiednie dla mnie? ;>

    OdpowiedzUsuń
  72. owszem, bo ja np. nie lubię szufladkowania :)

    OdpowiedzUsuń
  73. szufladkowania w jakim sensie?

    OdpowiedzUsuń
  74. groźniacha ze mnie!

    OdpowiedzUsuń
  75. ~Zminimalizowana17 lutego 2010 13:49

    obawiam się że nie ;D

    OdpowiedzUsuń
  76. W sensie, że nadaje się czemuś jakąś określoną nazwę i podciąga się to pod jakiś stereotyp. Niektórych rzeczy nie da się nazwać, więc nie można tego robić na siłę.

    OdpowiedzUsuń
  77. wykorzystaj to :D

    OdpowiedzUsuń
  78. dlatego chyba też nie nazywam uczuć, które są we mnie. a właściwie odczuć... jakichś małych zalążków.

    OdpowiedzUsuń
  79. Kiedyś chciałabym z ciekawości iść do wróżki, a Ty?

    OdpowiedzUsuń
  80. Tęsknota albo daje siłę, albo ją odbiera... paradoksalnie(magiczny-wachlarz)

    OdpowiedzUsuń
  81. Cudownie, że możesz to wszystko przeżyć. Że Twoje życie obdarza Cię tyloma możliwościami budowania wspomnień, przeżywania, doznawania tak różnorakich uczuć...

    OdpowiedzUsuń
  82. ~Zminimalizowana18 lutego 2010 07:25

    Ty sama to wiesz, wiesz że będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  83. Nie, to inaczej - w Twoich słowach jest siła.

    OdpowiedzUsuń
  84. chcę w to wierzyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  85. nigdy mnie ta ochota nie opuściła :Dale nieco się boję.

    OdpowiedzUsuń
  86. ja nie tęsknię. :)cokolwiek czuję - sprawia, że ciągle się uśmiecham. :)

    OdpowiedzUsuń
  87. nigdy nie dostrzegałam w nich... siły.

    OdpowiedzUsuń
  88. Zminimalizowana18 lutego 2010 08:38

    ja wierzę w Ciebie i Twoje szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  89. tak, Olu, to prawda. Lubię ostatnio chwile, które przeżywam.

    OdpowiedzUsuń
  90. dziękuję, to wiele dla mnie znaczy. <3

    OdpowiedzUsuń
  91. oczekiwanie i tęsknota za czymś, co albo się stanie, albo nie. trzeba czekać i wierzyć...

    OdpowiedzUsuń
  92. Ja też się boję, bo wiadomo, że nie musi wywróżyć tylko dobrych znaków... Ale ciekawość chyba powoli bierze nade mną górę :)

    OdpowiedzUsuń
  93. można poprosić, żeby złe ominęła ;D

    OdpowiedzUsuń
  94. wciągu ostatnich dwóch dni rozmawiałam z dwoma osobami o czekaniu... wierzę. :) ciągle wierzę.

    OdpowiedzUsuń
  95. ~Zminimalizowana18 lutego 2010 11:15

    pewnie myślisz, że piszę z grzeczności... Ale jesteś jedną z osób, które naprawdę lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  96. ja też Cię lubię. :)i wcale nie myślę, że to było z grzeczności. :)

    OdpowiedzUsuń
  97. promienieje od ciebie:D?

    OdpowiedzUsuń
  98. Zminimalizowana18 lutego 2010 11:36

    to dobrze. :)

    OdpowiedzUsuń
  99. a możliwe. :D ciągle się szczerze do nich :P

    OdpowiedzUsuń
  100. Zminimalizowana18 lutego 2010 12:01

    czooo? ;D

    OdpowiedzUsuń
  101. całusa Ci wysyłam :D

    OdpowiedzUsuń
  102. Zminimalizowana18 lutego 2010 12:12

    tak niewiele ich dostaję ;D tak nie wiele ich dostaję ;D

    OdpowiedzUsuń
  103. to wszytko wyjaśnia:D

    OdpowiedzUsuń
  104. pierwsza wersja :D

    OdpowiedzUsuń
  105. aż Ci rację przyznam. :)

    OdpowiedzUsuń
  106. Zminimalizowana18 lutego 2010 12:27

    co to się tam porobiło w tym moim komentarzu? ;D o masakra

    OdpowiedzUsuń
  107. Kurcze... Coraz bardziej jestem ciekawa. U mnie w okolicy jest taka, co podobno przewiduje wiele zdarzeń.

    OdpowiedzUsuń
  108. a jak miało być? :D

    OdpowiedzUsuń
  109. A pójdę :P Co mi tam szkodzi :P

    OdpowiedzUsuń
  110. to strzeż się bo jeszcze trafi kosa na kamień;P

    OdpowiedzUsuń
  111. no, dlatego dla Twojego dobra, nie myśl o nim;P

    OdpowiedzUsuń
  112. o mężczyźnie? :D

    OdpowiedzUsuń
  113. no przecież że nie o kobiecie;P

    OdpowiedzUsuń
  114. hehehe :d mogłaś mówić o uczuciu :d

    OdpowiedzUsuń
  115. cisza i samotność mnie czasami przerażają.../ tabliczka-gorzkiej-czekolady

    OdpowiedzUsuń
  116. mnie zawsze przerażały...

    OdpowiedzUsuń
  117. w takim razie nie pasuje mi tu nic ;p

    OdpowiedzUsuń
  118. chyba w sumie mnie też zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  119. ale cisza ma swój urok...

    OdpowiedzUsuń
  120. a co ja mam powiedzieć! :D

    OdpowiedzUsuń
  121. a daj mi spokoj ;dto nie na moj umysl xdd

    OdpowiedzUsuń
  122. już wykorzystałam, wyżej :D

    OdpowiedzUsuń
  123. czuje się wyróżniona:D

    OdpowiedzUsuń
  124. ~pastelowa_kredka19 lutego 2010 03:47

    Nie trać nadziei na lepsze jutro. Tęsknota za kimś bliskim sercu nie jest zła. A jeśli nikt się nie odzywa to pamiętaj ze 'cisza ma smak wypowiedzianych słów' [my-fairy-tale]

    OdpowiedzUsuń
  125. można tęsknić za uczuciem?

    OdpowiedzUsuń
  126. A jesteś pewna, że nie jest to droga do tęsknoty ... ?Ciesze się :) :*

    OdpowiedzUsuń
  127. ~Zminimalizowana19 lutego 2010 08:39

    tak nie wiele ich dostaję ;D*

    OdpowiedzUsuń
  128. to czemu ja dostrzegam ?

    OdpowiedzUsuń
  129. w Twoich notkach można się zatracić <3.

    OdpowiedzUsuń
  130. widzisz, jesteś rozpieszczana przeze mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  131. może jeszcze okazja będzie (niekoniecznie na mnie) :D

    OdpowiedzUsuń
  132. jak widać - na mój też nie :D

    OdpowiedzUsuń
  133. ostatnio zapominam, jak się tęskni.

    OdpowiedzUsuń
  134. bo jesteś spostrzegawcza :D

    OdpowiedzUsuń
  135. pragnę wierzyć, że częściej.

    OdpowiedzUsuń
  136. mam nadzieję, ciągle ją mam. nawet jeśli zaczyna boleć... pamiętam, ale niekiedy tak bardzo pragnę, by słowa tańczyły koło moich uszu. nie te wspominane.

    OdpowiedzUsuń
  137. żebym to ja tak umiała... :(

    OdpowiedzUsuń
  138. w sumie to masz trochę racji..

    OdpowiedzUsuń
  139. to dobrze że wiesz;D

    OdpowiedzUsuń
  140. ~Zminimalizowana19 lutego 2010 12:43

    uważaj bo się przyzwyczaje :D

    OdpowiedzUsuń
  141. juliap64@buziaczek.pl19 lutego 2010 12:55

    Cha! ]:-)

    OdpowiedzUsuń
  142. nie ma co się martwić. :)

    OdpowiedzUsuń
  143. eee, widzę, że ang pierwsza klasa :D

    OdpowiedzUsuń
  144. ~Zminimalizowana19 lutego 2010 13:10

    uważaj co mówisz ;p

    OdpowiedzUsuń
  145. prawdę mówię :D

    OdpowiedzUsuń
  146. ~Zminimalizowana19 lutego 2010 13:17

    naprawdę będziesz mnie rozpieszczać?

    OdpowiedzUsuń
  147. pewnie w końcu się chodzi do szkoły ;D

    OdpowiedzUsuń
  148. eee, taka recepta :D

    OdpowiedzUsuń
  149. nie, to budynek xD

    OdpowiedzUsuń
  150. ~Zminimalizowana19 lutego 2010 13:26

    ok, ok ;D i emotami

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz