Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2012

Czas z nas drwi.

Pulsuje noc. Zgiełk budzącego się miasta. Tysiące światełzwróconych w różne strony. Magia jednej chwili zamknięta w niedokończonympocałunku. I jeszcze jedna sekunda odbita od tarczy zegara. Rozbita cicho wołao pomoc. Przy niej ląduje kolejna. I jeszcze jedna. I tak do skończoności nieskończonegoczasu. Nic nie ma znaczenie w tej jednej chwili. Pary się rozstają. Inne ratująswoje związki. Umierają ludzi. Starsze osoby. I dzieci. I już nic, absolutnienic nie jest sprawiedliwe. Jedna sekunda nic nie jest warta. Dla szczęśliwychjest jedną chwilą mniej. Dla samotnych jest jedną chwilą mniej. Dlaumierających jest jedną chwilą mniej. Nikt nie znajdzie już ukojenia w tymczasie, który rozpoczął swój bieg do skończoności. Wskazówki zegaraprzyspieszają i gnają coraz szybciej. Czas został pomnożony przez nieznanącyfrę. Pociągi nie wyrabiają się na swoją godzinę. Samotni ojcowie tracą szansęna odwiedziny. Wzruszeni więźniowie czekają na swoją kolej do wyjścia. A czas znas drwi. Włączony odkurzacz po