Potrzebuję...
"Zatrzymaj się Siostrzyczko. Przyłap swą ostatnią myśl i napisz."
Sms od Mariusza.
Zatrzymałam się. Myślę o... miłości, o Łukaszu, o tym, co jest wokół mnie. Myślę o tym, że muszę w sobie coś zmienić a nie mam na to siły.
...
Potrzebuję osoby, która mnie przytuli. Bezpiecznie uwięzi w swoich ramionach. Wysłucha tego, co mam do powiedzenia. Wymieni myśli.
Potrzebuję osoby, która będzie mnie kochała całym sercem. Pozwoli mi się czuć bardzo dobrze.
Która powie mi, że zaraz przestanie padać, choć widać, że idzie kolejna potworna burza.
Osoby, z którą wyjdę na spacer, by pomilczeć, śmiać się głośno, zrobić setki Wspólnych zdjęć.
Potrzebuję Osoby, która da mi Siebie.
Potrzebuję Osoby, o której będę myślała dniami i nocami.
Do której będę mogła zadzwonić o północy, by usłyszeć jej głos.
I mimo, że będzie setki kilometrów ode mnie, poczuję ją przy sobie, w swoim sercu, w swoich myślach - zupełnie tak, jakbym właśnie dotykała jej dłoni.
Potrzebuję osoby, która w weekend przyjdzie po mnie i zabroni płakać w poduszkę.
Przy której zapomnę o przeszłości i skupię się na teraźniejszości.
Osoby, przy której zdejmę wszystkie maski i będę naprawdę Sobą.
Potrzebuję Osoby, która napisze, że tęskni za mną, mimo że przed chwilą się rozstaliśmi.
Takiej, która zmotywuje mnie do walki.
Z którą będę mogła spełnić swoje marzenia
i z którą stworze nowe - Nasze.
Takiego Kogoś, kto będzie mimo wszystko.
Która będzie mnie trzymała za rękę, kiedy krzyknę 'wyjdź! chcę być sama'.
Która ciepłym głosem, uciszy moje serce.
Potrzebuję osoby, z którą będę mogła oglądać zachody słońca.
...
Potrzebuję Miłości.
Tej, która łączy zakochane serca.
Potrzebuję jej (Miłości), ale nie wiem, gdzie i czy w ogóle jej szukać.
?.
to w koncu ta osoba przytupta do Ciebie ;) [to-on]
OdpowiedzUsuńmiłość... to takie dziwne...
OdpowiedzUsuńkiedy nie będę się spodziewała pewnie...?
OdpowiedzUsuńtak, chyba tak...
OdpowiedzUsuńKażdy potrzebuje i pragnie takiej osoby. Tylko ona nigdy nie przyjdzie, wtedy kiedy jej chemy. Przyjdzie z nienacka. Do ciebie też . Do wszystkich. Przyjdzie, gdy już o tych pragnieniach zapomnimy, albo stracimy nadzieję, że taka może się znaleźć. [wyiluzjowana]
OdpowiedzUsuńw sumie... dlaczego dziwne?
OdpowiedzUsuńChyba pora pozbyć się pragnień. :P
OdpowiedzUsuńMiłość przyjdzie gdy nie będziesz sie jej spodziewała, watro czekać:)
OdpowiedzUsuńjedna z najgorszych lekcji - czekanie.
OdpowiedzUsuńNo chyba tak ;D
OdpowiedzUsuńA ja nie. Jestem samotna, mam mało kumpli, i mi z tym dobrze.
OdpowiedzUsuńtak zwykle bywa.
OdpowiedzUsuństrasznie niesprawiedliwe.
OdpowiedzUsuńmyślisz, że się jeszcze bardziej zbutuje?:D
OdpowiedzUsuńkażdy ma swoje pragnienia. :*inne.
OdpowiedzUsuńtak to istnieje zaskoczenie a inaczej by wszystko bylo zaplanowane.
OdpowiedzUsuńmoże i masz rację.nie wiem sama...wydawać mi się może, że moje serce jest gotowe. ale może się mylę.?Może w chwili, kiedy powiem sobie, nie jestem gotowa - Miłość przyjdzie, bo będzie wiedziała, że to ten czas...
OdpowiedzUsuńPóki co i ja nie mogę jej znaleźć. Choć często mam uczucie takiej potrzeby. Sama kiedyś pisałam o tym notkę :)Jednak wiem, że przyjdzie czas i pora, w odpowiednim momencie doczekam się tej gwiazdki z nieba i szczęścia jakie niesie miłość :)I ty także ;*[odlamki-wspomnien]
OdpowiedzUsuńpora uwierzyć.
OdpowiedzUsuń