Mów mi więcej słów. Ciągle do mnie mów.
Jestem przesiąknięta rozmowami, które z nim przeprowadziłam. Każde słowo czuję na dnie serca, na krawędzi duszy. Ciągle czuję zapamiętane spojrzenia, które zamknęłam w pudełkach słów. Z najodleglejszych zakamarków pamięci próbuję wychwycić głos. Czasem tylko wydaje mi się, że czuję go na koniuszku języka.
Niezmiennie towarzyszy mi ochota mówienia o nim. Może nawet umiałabym się w nim zakochać. I na chwilę obecną nie wyobrażam sobie swojej codzienności bez niego, bez jego kilku słów, dłuższej rozmowy wieczorem.
To takie banalne i głupie zarazem. Zaczęło mi się układać, gdy się pojawił. Tak, to głupie.
Czasem zastanawiam się, co poczuję, gdy zniknie...?
Niezmiennie towarzyszy mi ochota mówienia o nim. Może nawet umiałabym się w nim zakochać. I na chwilę obecną nie wyobrażam sobie swojej codzienności bez niego, bez jego kilku słów, dłuższej rozmowy wieczorem.
To takie banalne i głupie zarazem. Zaczęło mi się układać, gdy się pojawił. Tak, to głupie.
Czasem zastanawiam się, co poczuję, gdy zniknie...?
"Miałem napisać, że nie pamiętam żadnego twojego spojrzenia, ale przypomniałem sobie jedno. Oczy, które mówią: mów więcej o sobie, chce się dowiedzieć jak najwięcej o tobie."
dziękuję za życzenia.
♥
Warto mieć osobę, dla której traci się głowę. Warto mieć osobę, która dodaje Twojemu życiu kolorów i sensu. Warto kochać. : )
OdpowiedzUsuńA czemu miałby zniknąć? Nie zastanawiaj się nad takimi rzeczami... Bo przecież nic w naturze nie znika. Ciesz się chwilą! xDDzięki takim osobom uczymy się słuchać. To bardzo ważna i przydatna umiejętność :)) :*
OdpowiedzUsuńto nie jest ani głupie, ani banalne. truskawka (wracam do starego nicku)
OdpowiedzUsuńWłaśnie. Jaka to ironia losu, że wraz z pojawieniem się w naszym życiu osoby wyjątkowej, wyjątkowej pozytywniej, wszystko zaczyna się układać. Cieszę się Twoim szczęściem! przyjazn-z-iksem.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńTa notka jest taka cudowna... I Ty jesteś na pewno taka cudowna w znajomości z nim...
OdpowiedzUsuńDobrze mieć kogoś kto staje się ostoją w życiu, kto jest takim stałym punktem oparcia w rzeczywistości :) Jednak właśnie to przyzwyczajenie ... Ono jest nie do uniknięcia. Ale wiem też, że nie zawsze musi być to 'zniknięcie' ... :*Słońce, sto lat! Wybacz że po czasie, ale ostatnio mało czasu mam na bloga. To teraz już jesteśmy obie pełnoletnie ;)) ;**
OdpowiedzUsuńa zanosi się na to, że zniknie?
OdpowiedzUsuńwarto czuć. cokolwiek, ale czuć.
OdpowiedzUsuńuczą słuchać i mówić. poznawać i smakować.
OdpowiedzUsuńtak myślisz?
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ta ironia losu. :)
OdpowiedzUsuńchciałabym, żebyś miała rację.
OdpowiedzUsuńniestety będzie. i to niebawem, na całe wakacje.
OdpowiedzUsuńtak, na całe lato. i nie wiadomo, czy będziemy umieli do siebie wrócić.
OdpowiedzUsuńże niby przyjaciel?
OdpowiedzUsuńnie :)
OdpowiedzUsuńkochaś?!
OdpowiedzUsuńAdrian.
OdpowiedzUsuńuwielbiam z nim rozmawiać ale lubie tez tą chwilę ciszy, która mówi jeszcze więcej ;)) [nie-przewidywalna]
OdpowiedzUsuńcisza też ma swój indywidualny urok :)
OdpowiedzUsuńMi szczerze mówiąc też. Ach :D Życie jest piękne :D
OdpowiedzUsuńNa początku bardzo. Taka ulga, radość życia itd. Ale, jak się potem nie stara człowiek tego stanu utrzymać to wygasa powoli i wraca się do punktu wyjścia. Grunt to nie zaprzepaścić tego wszystkiego. :) (przyjazn-z-iksem)
OdpowiedzUsuńUczą samych pożytecznych rzeczy. To jedna z wielu zalet posiadania przyjaciół :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie umiesz wyobrazić sobie życia bez niego, to coś w tym musi być.
OdpowiedzUsuńwarto czuć, to takie piękne.
OdpowiedzUsuńA mi brakuje słów, żeby skomentować to, co napisałaś. Notka pisana o emocjach, więc, ciężko coś tutaj dodać.
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam ... Mam dokładnie tam samo ;)Pozdrawiam[whats-up]
OdpowiedzUsuńczyżby czyżby serca zakochanie?;)
OdpowiedzUsuń"mów mi dobrze, dobrze mi mów, łaskocz czule warkoczem ciepłych słów, wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, dobrze mi mów" :)
OdpowiedzUsuńCzy tu jest moja ciąg dalszy o wysokim przystojnym kawalerze co oddawał Ci rękawiczki za czasów mrozów?;*
OdpowiedzUsuńpoczujesz żal ? rozpacz ? nie dowiesz się co poczujesz, bo chyba masz nadzieję, że nie zniknie;*
OdpowiedzUsuńosz, to nieciekawie.mam nadzieję, że się Wam uda ;*.
OdpowiedzUsuńoj ma, ciszą tez sie mozna rozkoszować :)))
OdpowiedzUsuńwyjeżdża na trzy miesiące, a potem nie wiadomo czy do mnie wróci. :)ale mam nadzieję, że mimo wszystko uda nam się utrzymać kontakt.
OdpowiedzUsuńtrafiłaś w 10. :)
OdpowiedzUsuńach. <3
OdpowiedzUsuńzauroczenie. :)
OdpowiedzUsuńpozytywnie. :D
OdpowiedzUsuńnajbliższej codzienności. ale tak. dzisiaj usiadłam na łóżku i próbowałam sobie wyobrazić, co bym robiła, gdyby go nie było. i ten czas, kiedy go nie znałam. o przyszłym wolałam nie myśleć...
OdpowiedzUsuńcudne uczucie;)
OdpowiedzUsuńo swoich emocjach można opowiedzieć. :)
OdpowiedzUsuńw to nigdy nie wątpiłam. :)
OdpowiedzUsuńczasem bywa nieznośne. :)
OdpowiedzUsuńwymagająca sztuka.
OdpowiedzUsuńcisza też z nim była piękna. :) ale początki znajomości lepiej zabarwiać słowem, by się lepiej poznać.
OdpowiedzUsuńnie dziękuję. :*
OdpowiedzUsuńnie nazwałabym go swoim przyjacielem. :)
OdpowiedzUsuńbywa ciekawie :P
OdpowiedzUsuńczyli? ;>
OdpowiedzUsuńostatnio o nim głośniej było. :p pan od rękawiczek, pan wysoki.
OdpowiedzUsuńtak, to prawda :) ale kiedy cisza nie krępuje jest cudowna:) czasami slowa są zbedne :) u mnie po roku znajomosci cisza jest oaza spokoju :) bliskośc i spokój :)
OdpowiedzUsuńno ale mam cela;D czyżby się rozwinął temat?;>
OdpowiedzUsuńrok to długo, przyzwyczajenie także robi swoje. ;)
OdpowiedzUsuńodrobinkę. ;)
OdpowiedzUsuńjak kocha to wróci :d
OdpowiedzUsuńTwoje życie jest magią. [to-on]
OdpowiedzUsuńA nawet bardzo pozytywnie :DTralala mam dziś dobry humor :D
OdpowiedzUsuńjestem tego pewna.
OdpowiedzUsuńTego typu zauroczenia są piękne. :)frustracyjna-sciema
OdpowiedzUsuńto nie jest głupie ;)
OdpowiedzUsuńzatem jakie?
OdpowiedzUsuńwiosna czaruje od rana. :)
OdpowiedzUsuńjak lubi, to się odezwie, gdy wróci we wrześniu :D
OdpowiedzUsuńa jakie męczące! :)
OdpowiedzUsuńmagią?
OdpowiedzUsuńjakie zatem? :)
OdpowiedzUsuńpiękne. po prostu piękne.
OdpowiedzUsuńto piękno wiele wymaga...
OdpowiedzUsuńTej wiosny to u mnie za bardzo nie widać. Deszczowo jest i pochmurno. a słońce sporadycznie sie pokazuje ...
OdpowiedzUsuńprzeeegoń je! :)
OdpowiedzUsuńnormalne, bym rzekła. ;)
OdpowiedzUsuńwierzysz w siłę spojrzeń, które zatrzymują czas i w sercu trwają wiecznie?
OdpowiedzUsuńNie dają się :(
OdpowiedzUsuńoczywiście!
OdpowiedzUsuńjak całe nasze życie.
OdpowiedzUsuńi och <3uwielbiam tą piosenkę ^^
OdpowiedzUsuńchyba tak.
OdpowiedzUsuń;) to dobrze.
OdpowiedzUsuńja ostatnio zachwycam się na nowo S. Connor oraz Anitą Lipnicką.
OdpowiedzUsuńu mnie padało. ale było cudnie. :)
OdpowiedzUsuńna pewno.
OdpowiedzUsuńTylko w niewielkim stopniu. :)
OdpowiedzUsuńja czuję, że się wypalam. :P
OdpowiedzUsuńNo ale dlaczego? ^^
OdpowiedzUsuńNo ale z drugiej też strony nie każda rozłąka oznacza koniec ...
OdpowiedzUsuńwolę zaskoczyć się pozytywnie.
OdpowiedzUsuńtęsknota.
OdpowiedzUsuńteż tak myślę ;]
OdpowiedzUsuńtak bardzo bym chciała sobie przypomnieć jak to jest
OdpowiedzUsuńszczerze Ci powiem, że nigdy ich nie słyszałam. no może coś mi się obiło o uszy, ale nawet tego nie kojarzę. nie moje rytmy. :]
OdpowiedzUsuńChyba się w nim zakochujesz... To piękne, ja sama bardzo lubię ten stan(magiczny-wachlarz)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś cały dzień padało. A chciałam wyjśc do parku. Mam tak blisko ...Ale liczę, że jutro będzie cieplej :)
OdpowiedzUsuńKochana, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Uśmiechu, miłości i spełnienia marzeń. Bądź szczęśliwa w każdej nanosekundzie swojego życia. Wybacz, że tak późno, w zasadzie nawet nie mam żadnego usprawiedliwienia. Ach, i jeszcze jednego: żebyś już zawsze tak pięknie pisała. :*
OdpowiedzUsuńHm... Więc kim? :))
OdpowiedzUsuńNo i co wymyśliłaś?
OdpowiedzUsuńto nie jest przyzwyczajenie ;) trudno mi to nawet opisać :) to raczej spokój i szczęście, wyciszenie :) lubie takie chwile ;)
OdpowiedzUsuńTy tez sie odzywaj ;p
OdpowiedzUsuńnie dopuszczaj do siebie myśli, co będzie kiedy któregoś dnia zniknie... bo to psuje smak chwili. a ona powinna smakować truskawkami. wieczory... pora dla romantyków. z zachodami słońca.
OdpowiedzUsuńTak.
OdpowiedzUsuńto cudowne że macie ochote ze sobą rozmawiać nawet o byle czym..rozmowy są ważne i mam nadzieje ze to sie przerodzi w cos nowegopozdrawiam Zakręcona
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że to początek wiosny [w sercach]
OdpowiedzUsuńNie masz możliwość go zobaczyć?
OdpowiedzUsuńprzywiązanie to najgorsze co można zrobić
OdpowiedzUsuń