Dla J.

Minęło wiele nocy zanim nauczyłam się zasypiać bez Ciebie

Kłaść się spać z myślą że nie należysz do mnie już

Wiele gorzkich łez wylałam zanim spłynęła po policzku ta ostatnia

Ukojenia łza

Wiele razy powracałam do naszych wspólnie spędzonych chwil.

Wciąż czuję Twoje gorące pocałunki

bezpieczne objęcia

Jesteś daleko lecz ja czuję Twą obecność...

Nie będę płakała

Nie będę krzyczała

Kiedy spotkamy się nie powiem że wszystko jest ok

że zapomniałam

Nie...

Ja wciąż kocham Cię

Żyję wspomnieniami..

Tkwi we mnie wielka siła

Ona powstrzyma mnie gdy będę chciała do Ciebie podbiec

powiedzieć jak bardzo tęsknię

Zatrzyma mnie kiedy będę chciała objąć Cię

pocałować

Jestem silna!

Pozwól mi w to wierzyć...

I może po prostu odejdź?

Zostaw mnie

Nie wracaj

 

27.05.2007 r

23:38

Pisane z myślą o Jacku. Kiedy otuliły mnie wspomnienia, ciemna noc.

Pisane ze łzami w oczach...

Dla Jacka, którego zabrakło:(

Przy piosenkach; Cliver "Wyznananie", Cascada "Another You" 

Komentarze

  1. ~Panna Młoda29 maja 2007 01:25

    Wspomnienia potrafia boleć i być cieżarem. Czasami nie warto wracać do preszłości;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację. Ale czasem te wspomnienia same nas dopadają. Nie liczą się z tym, że my ich nie chcemy, że ranią. Czasem są tak miłe i silne, że nie chcemy się ich pozbyć... Nawet jeśli sprawiają, że w oczach pojawiają się łzy...

    OdpowiedzUsuń
  3. ~Princess Jenny29 maja 2007 15:25

    Ludzi często braknie, wówczas, kiedy są nam potrzebni. Na razie nie przytrafiła mi się taka sytuacja i życzę by ta była Twoja ostatnia. To uczucie nie jest miłe zapewne. Tak bardzo ładnie napisałaś to liryką. Masz dar. Duży dar. A zdjęcie bardzo, bardzo ładne. Pozdrawiam, refleksje-jenny

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje za komentarz i ocenę zdjęcia:-)Hmm czy to jest dar? Sama nie wiem...:) Pisanie to moja pasja - tego jestem pewna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że Tobie też utrudniają życie wspomnienia. Pamiętaj nie jesteś sama, ale wkońcu napewno uda Ci się pogodzic z nimi z tym, że tego co było teraz nie ma. Trzeba życ jutrem czekac na nowe wspaniałe chwile. Mimo, że tak mówie wiem, że trudno jest tak czynic, bo samo to wiem a tak nie czynie. Może Ty będziesz silniejsza i bedziesz potrafiła tak żyć?mam andzieję, że tak....

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem silna...I mimo, że wspomnienia zadają wilki ból - ulegam im. :(

    OdpowiedzUsuń
  7. krzysztof_kanya@vp.pl1 czerwca 2007 06:08

    Miłość jest dziwnym zjawiskiem...

    OdpowiedzUsuń
  8. ... który sprawia wielki ból lub raduje serce.

    OdpowiedzUsuń
  9. krzysztof_kanya@vp.pl1 czerwca 2007 06:39

    A czasami ta sama czyni i jedno i drugie...

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba masz rację. Wiem, że obie czegoś uczą.

    OdpowiedzUsuń
  11. krzysztof_kanya@vp.pl1 czerwca 2007 15:14

    Oj, tak.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz