Dla J.
Minęło wiele nocy zanim nauczyłam się zasypiać bez Ciebie
Kłaść się spać z myślą że nie należysz do mnie już
Wiele gorzkich łez wylałam zanim spłynęła po policzku ta ostatnia
Ukojenia łza
Wiele razy powracałam do naszych wspólnie spędzonych chwil.
Wciąż czuję Twoje gorące pocałunki
bezpieczne objęcia
Jesteś daleko lecz ja czuję Twą obecność...
Nie będę płakała
Nie będę krzyczała
Kiedy spotkamy się nie powiem że wszystko jest ok
że zapomniałam
Nie...
Ja wciąż kocham Cię
Żyję wspomnieniami..
Tkwi we mnie wielka siła
Ona powstrzyma mnie gdy będę chciała do Ciebie podbiec
powiedzieć jak bardzo tęsknię
Zatrzyma mnie kiedy będę chciała objąć Cię
pocałować
Jestem silna!
Pozwól mi w to wierzyć...
I może po prostu odejdź?
Zostaw mnie
Nie wracaj
27.05.2007 r
23:38
Pisane z myślą o Jacku. Kiedy otuliły mnie wspomnienia, ciemna noc.
Pisane ze łzami w oczach...
Dla Jacka, którego zabrakło:(
Przy piosenkach; Cliver "Wyznananie", Cascada "Another You"
Wspomnienia potrafia boleć i być cieżarem. Czasami nie warto wracać do preszłości;)
OdpowiedzUsuńMasz rację. Ale czasem te wspomnienia same nas dopadają. Nie liczą się z tym, że my ich nie chcemy, że ranią. Czasem są tak miłe i silne, że nie chcemy się ich pozbyć... Nawet jeśli sprawiają, że w oczach pojawiają się łzy...
OdpowiedzUsuńLudzi często braknie, wówczas, kiedy są nam potrzebni. Na razie nie przytrafiła mi się taka sytuacja i życzę by ta była Twoja ostatnia. To uczucie nie jest miłe zapewne. Tak bardzo ładnie napisałaś to liryką. Masz dar. Duży dar. A zdjęcie bardzo, bardzo ładne. Pozdrawiam, refleksje-jenny
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz i ocenę zdjęcia:-)Hmm czy to jest dar? Sama nie wiem...:) Pisanie to moja pasja - tego jestem pewna.
OdpowiedzUsuńWidzę, że Tobie też utrudniają życie wspomnienia. Pamiętaj nie jesteś sama, ale wkońcu napewno uda Ci się pogodzic z nimi z tym, że tego co było teraz nie ma. Trzeba życ jutrem czekac na nowe wspaniałe chwile. Mimo, że tak mówie wiem, że trudno jest tak czynic, bo samo to wiem a tak nie czynie. Może Ty będziesz silniejsza i bedziesz potrafiła tak żyć?mam andzieję, że tak....
OdpowiedzUsuńNie jestem silna...I mimo, że wspomnienia zadają wilki ból - ulegam im. :(
OdpowiedzUsuńMiłość jest dziwnym zjawiskiem...
OdpowiedzUsuń... który sprawia wielki ból lub raduje serce.
OdpowiedzUsuńA czasami ta sama czyni i jedno i drugie...
OdpowiedzUsuńChyba masz rację. Wiem, że obie czegoś uczą.
OdpowiedzUsuńOj, tak.
OdpowiedzUsuń