Mądrość i mądrość.
Rozdzielam je na dwie obce sobie dziedziny. Jedna pomaga mi w szkole, druga w życiu. Cenię sobie najbardziej tą drugą.
Ważna jest dla mnie mądrość encyklopdyczna, ale ona nie powie mi, jak pogodzić się z mamą, jak poprowadzić rozmowę by nie urazić nikogo słowem, nie powie, jak dobrze posprzątać dom, ani jak wychować dzieci w przyszłości. Ta mądrość - poprowadzi mnie szlakiem historii, nauczy matematyki, wytłumaczy pojęcia, które są niezrozumiałe.
Konieczne, ale często nie potrzebne.
Mądrość serca jest dla mnie najważniejsza. Mądrość życiowa, którą zdobywam w każdej sekundzie swego życia, każdego dnia. Mogę ją gdzieś zgubić, odrzucić - ale ona jest.
Każde z doświadczeń, nasze serce szufladkuje. Nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale w trudnych chwilach, kiedy przed nami staje jakieś wyzwanie, szufladka otwiera się. Chłonie lub wyrzuca potrzebną Mądrość.
Ta Mądrość pomaga nam przejść przez życie. Pomaga nam w rozmowach i w domu. Czy dobrze ją wykorzystamy? Od nas samych zależy.
Mądrość serca powie nam, co robić, gdy jest źle. Pocieszy, przytuli.
Mądrość książkowa, zdobyta w szkole, otworzy nam oczy na inne rzeczy. Może zaszeleści kartami księgi i otworzy na stronicach z cierpieniem innych.
Obydwie Mądrości odgrywają ważną rolę w naszym życiu.
Jedna bez drugiej pewnie sobie radzi.
Dla mnie najważniejsza jest Mądrość serca. Tej słucham, tą wykorzystuję.
Może czasem gdzieś mnie gubi, bo kieruje się uczuciami.
Powinnam wtedy wybrać mądrość rozumu, aczkolwiek serce go zagłusza.
Jak ważna jest wtedy rola Przyjaciół, którzy obserwują mnie z boku i mówią, że coś jest nie tak.
Kiedyś nauczę się pogodzić obydwie moje mądrości.
Mądrość rozumu i serca.
Kiedyś spotkam się z nimi. Porozmawiam i razem wybierzemy to, co dla mnie najlepsze.
Mądrości obydwie potrzebne mi w życiu.
Jedna z drugą, idą w parze.
Opuszczam Was, Kochani.
Na 10 dni.
Mądrość serca czasem się myli i boli bardziej niż mądrość rozumu ...To czekam na Twój powrót :) ;***[odlamki-wspomnien]
OdpowiedzUsuńa wiesz że nigdy się nad tymi mądrościami nie zastanawiałam? i nawet nie wiem, którą wykorzystuję częściej. ^^ czekam a powrót ;*
OdpowiedzUsuńCzasem lepiej pokierować się sercem, a czasem rozumem. Jednak łatwiej zawieść serca niż rozum. I gdy się zawiedzie, abrdzo boli... / Będziemy tęsknić ! ;* [wyiluzjowana]
OdpowiedzUsuńCZasem jedna z drugą są do siebie przeciwstawne. Ale ja też częściej uzywam mądrości serca:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMówi się o inteligencji emocjonalnej :)))ona chyba jest daleko ważniejsza od tej rozumowej ;)))
OdpowiedzUsuńmądrość serca potrafi zaskoczyć ;D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajnie to zauwazylas , ze tak ujme ^^ kurcze poodba mi sie :) [to-on]
OdpowiedzUsuńRównież w życiu kieruje sie mądrością serca... Szkoła, książki nie nauczą życia. Przepraszam Kochana, że tak Cie ostatnio zaniedbałam:( Znow powrociłam i licze na to, że wciąż będziesz zaglądac do mnie;)Pzdr ciepluuutko:*www.swiat-tulipanka.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńMądrość serca jest bardziej przydatna w zyciu.[two-million-ways]
OdpowiedzUsuńWróciłaś już? ;*
OdpowiedzUsuń