Zapach nowych mebli.
Odkryłam w sobie nową cechę.
Mój zmysł, który odpowiada za zapach, wyłapuje zapach nowych mebli.
Uwielbiam.
Najchętniej schowałabym się do nowiuśkiej szafy i go wdychała.
Wciąż i wciąż.
Uwielbiam, choć moja mama ma inne zdanie na ten temat.
Drażni ją. Otwiera wszystkie okna i wpuszcza świeże powietrze.
A ja nie chcę!
Chcę czuć ten zapach, nieprzyjemny dla innych. Dla mnie wyjątkowy.
Uwielbiam! Uwielbiam! Uwielbiam!
Tak jak zapach róż czy tulipanów.
Gdybym mogła, przesiadywałabym w sklepach z meblami.
Całymi dniami.
Moje meble wywietrzały.
Ale w kuchni stoi przesiąknięty nowością regał.
Otwieram i zamykam szafki.
Czuję.
u mnie tak pachniało rok temu. Kiedy zmienialiśmy meble praktycznie w całym domu x]
OdpowiedzUsuńA ja lubię zapach chloru... xD
OdpowiedzUsuńHmm, nie wyłapałam zapachu nowych mebli, wiec chyba nie przypadł mi do gustu .. :))Ale są inne zapachy, które łaskoczą mój nosek i dla mnie są cudowne xD[odlamki-wspomnien]
OdpowiedzUsuńNo to witaj w klubie xD. Też kocham zapach nowych mebli, mogę wąchać, wąchać i wąchać i nie przestawać ! W ogóle lubię zapach nowości. Nie ważne czego . Może to dziwne i trochę nienormalne ale lubię zapach benzyny . Nie mogę się oprzeć no ;D. [wyiluzjowana] - new ;*
OdpowiedzUsuńfaktycznie, dość osobliwe upodobanie :)))
OdpowiedzUsuńżałuję, że nie było mnie wtedy u Ciebie w domu. ;P
OdpowiedzUsuńteż oryginalne. ;D
OdpowiedzUsuńkażdy jakieś takie ma... :D
OdpowiedzUsuńzupełnie jak Hubert i.. ja. :P Myślałam, że tylko My mamy "inne zapachy" w nosie. :P
OdpowiedzUsuńkażdy ma jakieś... :-) swoje. własne. :)
OdpowiedzUsuń