Rozkołysane szeptem słowa.


Wymarzyłam sobie nas

ciąg dni i nocy
przespanych albo nie
w Twoich ramionach
w ciszy głuchej
i martwej
ale tylko czasem
wymarzyłam sobie nas
w błękicie wschodu
i blaszanej rynnie
z brzęczącą kroplą deszczu
w niedokończonych spacerach
i niedokończonych rozmowach
zgubiłam po drodze
dziwną idealność
dodałam szczyptę pieprzu
kilka kropel kłótni
przenikającą namiętność
wymarzyłam sobie nas
w ogrodzie majowym
w puchowych kożuchach
w splecionych dłoniach
rozbieganych spojrzeniach
i zmarnowanej chwili
ukryłam Cię w sobie
wplątałam w dzień
jutrzejszy i ten kolejny
w marzeniu o szczęściu
pięknej miłości
pokochałam Cię
z tą wadą
i wczesną zmarszczką
pewnie mimiczną
z tym smutkiem
i głośnym śmiechem
pokochałam w przytuleniu
i cichym milczeniu
pokochałam Cię
w tym dniu
kiedy pocałowałeś mą dłoń
a błękit tęczówek
przeniknął mnie czule
i zrodził pragnienie
bycia tylko Twoją.

Komentarze

  1. Szczęściara z Ciebie, wiesz? Że masz o kim pisać tak piękne słowa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepełnione miłością wymarzone chwile;)

    OdpowiedzUsuń
  3. wiem. nieskromnie to brzmi, ale wiem...

    OdpowiedzUsuń
  4. pełne zmysłowych słów. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz prawo mówić co myślisz ;) I więcej takich tekstów pisz, w miarę możliwości oczywiście. Lubię je czytać ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. wspominałaś. :) a ja i tak mam wrażenie, że czekanie na coś "nowego" :D a na ten tekst wpadłam, myjąc umywalkę. :P

    OdpowiedzUsuń
  7. O. Chyba też zacznę myć umywalki, może napiszę coś ciekawego. I mama nie będzie się po mnie drzeć, że jestem leniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niech bedzie ich jak najwiecej.

    OdpowiedzUsuń
  9. mamy mają skłonności do narzekania. a tekst obecny podoba mi się. :) i rozczulił mnie. a ostatnio udaje się to tylko Adrianowi :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyobrażam sobie wasze szczęście:) ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja mama ma talent do narzekania. I na dokładkę na mnie zwala, że jestem marudą. Cóż za paradoks. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. No, widzę, że poważne plany na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  13. można tak powiedzieć. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ha. Czyżby nasza kolejna wspólna cecha? ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. naszych mam :P ale w jakiś sposób nasza: dzielnie znosimy tę sytuację :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeżeli to mecz piłki nożnej, to ja zapewne jestem Polską. ;>

    OdpowiedzUsuń
  17. starcie dwóch sił :P

    OdpowiedzUsuń
  18. pokazujesz mu to ;)?

    OdpowiedzUsuń
  19. Sił? Przecież polska piłka nożna leży i kwiczy. Więc to chyba nie o mnie mowa. ;>

    OdpowiedzUsuń
  20. uwieeeeeeeerz w swoją siłę :P

    OdpowiedzUsuń
  21. sam widzi :) ale nie lubi jak o nim piszę :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Najpierw trzeba zmienić zarząd PZPN. ;DO. Moja mama rozwija swój talent do narzekania i marudzi, że za długo siedzę na kompie. ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. wiem, to Twój ideał ;p

    OdpowiedzUsuń
  24. nie wierzę w ideały. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pięknie jest wymarzyć coś co potem się spełnia. [czysta-woda]

    OdpowiedzUsuń
  26. pięknie kochasz.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie wiem, normalnie jakoś ;D ze stoickim spokojem ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jestem zachwycona. Jeszcze bardziej niż zwykle, jeśli to możliwe. I mam ochotę przepisać te słowa na małą karteczkę i nosić je w portfelu, tuż obok innych pięknych słów spisanych na kartkach.

    OdpowiedzUsuń
  29. dlatego robisz to cały czas xd?

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajnie, że r a z e m pójdziecie przez życie.

    OdpowiedzUsuń
  31. a ja wierzę :) bo dla mnie ideał to człowiek który ma to coś :) czyli nie tylko zalety ale i wady. No to tak w skrócie ;p

    OdpowiedzUsuń
  32. na dzień dzisiejszy nie chcę nikogo innego przy sobie.

    OdpowiedzUsuń
  33. aaach, tak to sobie wykminiłaś. :P

    OdpowiedzUsuń
  34. ej sory ale lubię się wami zachwycać xD

    OdpowiedzUsuń
  35. nie, bo jest moją inspiracją. :) ja mu czytać nie każę. :P jak stracił adres bloga to się upominał. :D

    OdpowiedzUsuń
  36. bo ideał ma byś mój, a nie wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  37. co prawda, to prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  38. jeśli podasz mi swój adres: wyślę Ci na karteczce tej tekst. nauczyłaś mnie chować do portfela niektóre słowa.

    OdpowiedzUsuń
  39. czego się cieszysz? :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Musicie się baardzo kochać.

    OdpowiedzUsuń
  41. tak. to najpełniejsza miłość jaką w życiu przeżywałam do mężczyzny.

    OdpowiedzUsuń
  42. Musi być wspaniale. Aż miło to czytać.

    OdpowiedzUsuń
  43. Słowa napisane Twoją ręką, Twoim charakterem pisma?

    OdpowiedzUsuń
  44. to się pewnie już przyzwyczaiłaś? :D

    OdpowiedzUsuń
  45. zadziwiające, ale nie. :) chłonę słowa, które ktoś o nas mówi. i On także. :D

    OdpowiedzUsuń
  46. jest wspaniale. choć bywa ciężko.

    OdpowiedzUsuń
  47. Coś cudownego, taka miłośc ;) Aż lepiej na serduchu :P /radioactive-lullabies/

    OdpowiedzUsuń
  48. taka miłość to ciągła tęsknota. :)

    OdpowiedzUsuń
  49. bardzo bym chciała być w takim udanym związku jak Ty, w sumie to moje marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Tak myślę, że musi nieść za sobą jakiś ciężar. Ale czy osoby, które tak bezgranicznie się kochają, nie uniosą go we dwoje?

    OdpowiedzUsuń
  51. Tęsknota pobudza miłośc ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. czasami jest naprawdę ciężko. czasami mam ochotę uciec z krzykiem, zostawić go, dać sobie spokój. czekałam na takie chwile całe życie. i wiem, że mogłabym czekać kolejne kilkanaście lat. jeszcze będziesz pisała nam o Nim. będziesz kochała i zachwycała się tym związkiem.

    OdpowiedzUsuń
  53. teraz już wiem, że uniosą. trzeba znaleźć sposób.

    OdpowiedzUsuń
  54. myślę, że to miłość pobudza tęsknotę. :)

    OdpowiedzUsuń
  55. I udowodnij teraz tym, co nie wierzą, że prawdziwa miłość istnieje!

    OdpowiedzUsuń
  56. to dziwne, że to na co tak długo czekamy gdy już to mamy, mamy ochotę to opuścić. ciekawe tylko kiedy ten zachwyt nadejdzie;d

    OdpowiedzUsuń
  57. do tego dochodzi się samemu. istnieje. oj, istnieje.

    OdpowiedzUsuń
  58. to jest tak: kiedy się kłócimy, a o kłótnie nie trudno, gdy się tęskni, a wizja spotkania sięga kilkunastu dni... to wtedy myślę: Boże, on może mieć kogoś na wyciągnięcie ręki, ja także. czemu się tak męczymy?ale wystarczy, że emocje opadną, dostrzegam, ile ten wysoki człowieczek zmienił w moim życiu. jak mnie zmienił! nie pozwoliłabym mu odejść tak łatwo. tak jak on twierdzi: "tak szybko się mnie nie pozbędziesz".czekałam na miłość, w której to on będzie chciał walczy, a nie ja, jak to bywało.więc te kryzysowe momenty rzucenia tego w cholerę - są rzadkie, trzeba je przeczekać.

    OdpowiedzUsuń
  59. w każdym związku są wzloty i upadki, a was dzielą jeszcze kilometry to dodatkowo wpływa na jakieś załamania ;*

    OdpowiedzUsuń
  60. to jest najgorsza strona bycia razem

    OdpowiedzUsuń
  61. Dążyć wytrwale. :)

    OdpowiedzUsuń
  62. słabą ma pamięć ;p.

    OdpowiedzUsuń
  63. miał w zakładkach :P

    OdpowiedzUsuń
  64. ale za to nigdy nie nudzicie się sobą

    OdpowiedzUsuń
  65. wolałabym go mieć bliżej i czasem się znudzić.

    OdpowiedzUsuń
  66. wiadomo... czasami bliskość jest bardzo potrzebna a on tak daleko...

    OdpowiedzUsuń
  67. szczególnie, gdy jest się w połowie. nienawidzę weekendów bez niego.

    OdpowiedzUsuń
  68. Miłość... i nie trzeba mówić nic więcej. :)

    OdpowiedzUsuń
  69. to takie mocne określenie. :)

    OdpowiedzUsuń
  70. Ale w tym przypadku - odpowiednie. Czy tak? :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Więc życzę dużo szczęścia i wytrwałości. :)

    OdpowiedzUsuń
  72. tego nigdy nie powinno być za mało. :)

    OdpowiedzUsuń
  73. I nie będzie, jeśli miłość będzie prawdziwa. :)

    OdpowiedzUsuń
  74. miłość ma jakąś cudowną moc. jest taka... nadzwyczajna.

    OdpowiedzUsuń
  75. Ciężko ją opisać słowami.

    OdpowiedzUsuń
  76. i to w niej lubię: mogę o niej pisać i pisać, a ciągle będzie mało.

    OdpowiedzUsuń
  77. i zapomniał adresu?

    OdpowiedzUsuń
  78. no zazdroszczę;p jak zawsze z resztą;p

    OdpowiedzUsuń
  79. w każdym bądź razie jedno wynika z drugiego :D

    OdpowiedzUsuń
  80. kombinacje przy komputerze :)

    OdpowiedzUsuń
  81. co prawda to prawda :D

    OdpowiedzUsuń
  82. Odnosząc się do pierwszego komentarza pod notką, szczęściara z Ciebie, ale szczęściara też z niego, że tak go doceniasz.

    OdpowiedzUsuń
  83. dziękuję, Panie J. ;*

    OdpowiedzUsuń
  84. Bardzo spodobał mi się ten pomysł, ale jednak nie mogę Cię tak wykorzystywać

    OdpowiedzUsuń
  85. Przed chwilą schowałam kartkę do pamiętnika z gotowym tekstem. Będzie czekał na dzień, kiedy albo będę mogła Ci go wysłać - albo dać osobiście. To dla mnie przyjemność i wyróżnienie. Przed chwilą myślałam o Tobie bardzo dużo. I ciągle myślę.

    OdpowiedzUsuń
  86. Ja nie zawsze potrafię.

    OdpowiedzUsuń
  87. Nie mogę czytać takich rzeczy, bo od razu robi mi się smutno... /femaleversion/

    OdpowiedzUsuń
  88. każdy ma gorsze momenty. :)

    OdpowiedzUsuń
  89. nie chciałam być powodem Twojego smutku...

    OdpowiedzUsuń
  90. Z tej rozmowy ;D z życia ;D ze wszystkiego! ;)

    OdpowiedzUsuń
  91. mi tam humor dziś nie dopisuje

    OdpowiedzUsuń
  92. A co się stało, jeśli można spytać? ;*

    OdpowiedzUsuń
  93. mam płaczliwy dzień... sama nie wiem

    OdpowiedzUsuń
  94. Ja takie dni też miewam, nawet dość często. To po prostu trzeba przetrwać.

    OdpowiedzUsuń
  95. mam już dosyć tego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  96. To idź spać. A jutro wstań prawą nogą, uśmiechnij się i zjedz czekoladę na dzień dobry. I będzie fajnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  97. Nie chodzi o gorsze momenty, a o dobieranie odpowiednich słów. :)

    OdpowiedzUsuń
  98. nie 'e tam' tylko serio;p

    OdpowiedzUsuń
  99. to się dowiedziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  100. jesteśmy mniej idealni niż wam się wydaje. ;D

    OdpowiedzUsuń
  101. tego nie wzięłam pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  102. ideały nie istnieją przeciez;p

    OdpowiedzUsuń
  103. lepiej opowiedz jak nauka Ci idzie? ;D

    OdpowiedzUsuń
  104. sama nie wiem ;) dzisiaj pouczyłam się trochę wos-u, wczoraj powtarzałam matmę, której nie kapuję. ;/ jakoś idzie.

    OdpowiedzUsuń
  105. ja to wiem. :D ale czasem mam wrażenie, że niektórzy stworzyli sobie o nas lepszy obraz niż jesteśmy :D

    OdpowiedzUsuń
  106. no bawił się kompem, aż spie.przył :D.

    OdpowiedzUsuń
  107. to dlatego, że tak o tym opowiadasz;p

    OdpowiedzUsuń
  108. dokupował części i wgrywał nowego Windowsa. :P

    OdpowiedzUsuń
  109. do narzekania mam pamiętnik i przyjaciół :D

    OdpowiedzUsuń
  110. chcesz żebym się zaczęła w nocy moczyć? xD

    OdpowiedzUsuń
  111. Mieć sklerozę w tak młodym wieku... ;D

    OdpowiedzUsuń
  112. przypadłość taka :D

    OdpowiedzUsuń
  113. to czemu mnie straszysz?:P

    OdpowiedzUsuń
  114. To niefajnie. Ciekawe w jakim stanie będzie twoja pamięć za 5 lat... ;>

    OdpowiedzUsuń
  115. Będziesz zapominać, jak z łazienki dojść do kuchni. Zobaczysz. ;>

    OdpowiedzUsuń
  116. zrobię sobie mapę :P

    OdpowiedzUsuń
  117. To zrób jeszcze mapę całego domu, drogę do szkoły, mapę szkoły, drogę do jakiegoś sklepu i inne które uznasz za przydatne. Będziesz mieć dużo roboty. ;>

    OdpowiedzUsuń
  118. gorzej jak zapomnę. :P

    OdpowiedzUsuń
  119. No to wtedy będziesz miała pecha. ;D

    OdpowiedzUsuń
  120. Spory problem. Napisz se na czole o tych mapkach, żebyś nie zapomniała. ;D

    OdpowiedzUsuń
  121. Nawet nie wiesz, jakie to piękne, co napisałaś. Masz ogromne szczęście(magiczny-wachlarz)

    OdpowiedzUsuń
  122. miłość pobudza każdą komórkę nerwową;)

    OdpowiedzUsuń
  123. dziękuję.oj, tak, mam. sama to dostrzegam.

    OdpowiedzUsuń
  124. i porusza te, które gdzieś się zagubiły :)

    OdpowiedzUsuń
  125. u Ciebie wszystko pobudzone;)

    OdpowiedzUsuń
  126. wiele cząstek mnie zaskakuje nas jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  127. Takie marzenia się spełniają. Dużo pięknej miłości w tych słowach :)[odlamki-wspomnien]

    OdpowiedzUsuń
  128. To też już słyszałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  129. muszę zainwestować w słownik wyrazów bliskoznacznych. :D mam tylko taki ilustrowany, dla podstawówki. ;]

    OdpowiedzUsuń
  130. mam nadzieję, że masz rację.

    OdpowiedzUsuń
  131. A mi by się przydał porządny atlas geograficzny. Bo jestem w klasie geograficznej, a mam tylko taki stary, też z podstawówki. I jeszcze do końca października muszę się nauczyć mapy Europy ;D

    OdpowiedzUsuń
  132. ja mapki drukowałam. :p wysłać Ci pocztą swój? :D faaajny jest ;p

    OdpowiedzUsuń
  133. Piękne... Zresztą podobnie jak kilka poprzednich testów. Kiedyś nawet przeczytałam je wszystkie. Chyba jakoś w ubiegłą zimę trafiłam na Twojego bloga zupełnie przypadkiem i tak sobie powoli czytałam. Niektóre posty mnie zachwycały, a inne pozostawiały z lekkim mętlikiem w głowie. Lubię Twój styl pisania, chociaż pierwszy raz się ujawniam. Mogłabyś zapytać dlaczego, prawda? Też chciałabym to wiedzieć.;d I wiesz, co mnie tak jakoś ciekawi? Jaką drogę wybierzesz w życiu... Mam nadzieję, że dalej będziesz szła za rękę z Twoim panem A., czego zresztą z całego serca Ci życzę, ale w którym kierunku będziesz podążać? Czym się zajmować? Wiem, że to może dziwne pytanie wśród całych tych przygotowań do okropnej matury, bo większość w tym natłoku nauki, to swoje powołanie do czegoś traci albo jeszcze w ogóle go nie odnalazło. No, ale tak jakoś się nad tym zastanawiam... nurtuje mnie to. :D

    OdpowiedzUsuń
  134. jedno wielkie "eeeem". Szczerze mnie zatkało. :) Ale to niezmiernie miło. Co do wyborów - sama do końca nie wiem. Ale mam nadzieję, że będzie to coś związanego z ludźmi (psychologia), albo z dziećmi (pedagogika). Dodatkowo pisanie. :) Pisanie obowiązkowo! Co do tego nie mam wątpliwości. Chciałabym bardzo pracować z małymi dziećmi. I żeby Adrian mi towarzyszył. Dziękuję Ci za ten komentarz... I za obecność także.

    OdpowiedzUsuń
  135. No nie ma nawet za co, całkiem przyjemnie tu jest. ; ) Niektóre posty nawet zaczęłam traktować jako lek na gorsze dni. I nie mam tu wytyczonych konkretnych tytułów, tylko czasem po prostu zajrzę i coś poczytam, nawet archiwalnego, a co tam.;dA co do tej życiowej drogi, to tak jakoś pomyślałam, że napiszesz o psychologii, wiesz? Może to dziwne, ale tak jakoś między tymi wszystkimi Twoimi słowami gdzieś mi to tak się przyplątało i podpasowało. ; )No i pisanie koniecznie, oczywiście że tak. Nawet dobrze to słyszeć (no dobra... czytać.), biorąc pod uwagę to, że sama wszędzie słyszę, że "pisanie to nie przyszłość"...

    OdpowiedzUsuń
  136. ścisnęło mi się serce. tak mocno, że nie wiem, czy nie będzie potrzebna mu specjalistyczna pomoc.właśnie takim osobom jak Ty wierzę, że to co robię ma sens.

    OdpowiedzUsuń
  137. Ach. Jeszcze może Ci się przydać. Nie będę od nikogo wydębiać atlasu ;D

    OdpowiedzUsuń
  138. Ma, ma. ; )No przepraszam, skoro mam spowodować zawał, to już mogłam się nie ujawniać... ; d

    OdpowiedzUsuń
  139. a co spowodowało, że jednak się ujawniłaś?

    OdpowiedzUsuń
  140. hahaha wspaniałomyślna. :D

    OdpowiedzUsuń
  141. impuls jakiś czy Bóg jeden wie co. ; )

    OdpowiedzUsuń
  142. No weź, pójdę se do pierwszej lepszej księgarni przy rynku w drodze do szkoły i kupię se fajny atlas, to po co mam brać od kogoś? ;D

    OdpowiedzUsuń
  143. a kilka min przed Twoim komentarzem chciałam nową notkę opublikować, ale doszłam do wniosku, że zostawię to na piątek :P babska intuicja!

    OdpowiedzUsuń
  144. Absolutnie niezawodna!;d Chociaż gdyby nie tu to pewnie napisałabym pod kolejną notką, chociaż... kto mnie tam wie. ; )

    OdpowiedzUsuń
  145. kup od kogoś, nie opyla się tyle kasy wydawać. a odkupić łatwiej.

    OdpowiedzUsuń
  146. na swoją intuicję narzekać nie mogę.nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że już kiedyś zostawiłaś mi komentarz. ale za cholerę nie pamiętam gdzie.

    OdpowiedzUsuń
  147. O nie, ja chyba nigdy. Przynajmniej jeszcze minutę temu byłam tego pewna, a teraz... ale nie no, pierwszy raz piszę. Chyba. ;dMoże zbieżność nicków. ;d

    OdpowiedzUsuń
  148. No właśnie niespecjalnie mam od kogo odkupować. Mogłabym się ewentualnie kogoś z rodziny popytać. ;D

    OdpowiedzUsuń
  149. a możliwe. :) szukać nie będę, bo bym chyba padła :Dnaprawdę chciaało Ci się to wszystko czytać? ja bym zwątpiła w połowie :P

    OdpowiedzUsuń
  150. Mam w domu, takie stare, z czasów komuny, jeszcze od taty, bo kiedyś tam był nauczycielem geografii ;D ale one nieaktualne są ;)

    OdpowiedzUsuń
  151. wiedziałam, że można skarby powynajdować. :D

    OdpowiedzUsuń
  152. Ale ja nie robiłam tego na zasadzie wyzwania, że muszę przeczytać czy coś takiego. Po prostu zaglądałam tutaj od czasu do czasu i czytałam po kilka postów. Może trwało to nawet kilka tygodni, a może miesięcy, szczerze mówiąc, nie pamiętam. Do niektórych wracam, bo są jakby odzwierciedleniem moich obecnych uczuć. I jak tak sobie porównuję Twoje posty sprzed roku z tymi obecnymi, to tak jakoś odzyskuję nadzieję, że można. że może dobre rzeczy przytrafiają się dobrym ludziom itd. wiesz, o czym mówię?

    OdpowiedzUsuń
  153. wiem, bo ja też często wracam do postów sprzed roku czy kilku miesięcy, który sprawiły najwięcej bólu. wspomnień i wątpliwości także i myślę sobie, że to, czego pragniemy - przychodzi, gdy jesteśmy gotowi. nawet nie kiedy się tego nie spodziewamy, jak to głoszą niektórzy...

    OdpowiedzUsuń
  154. Nom ;D mapy, na których jeszcze widniał napis ZSRR zamiast Rosji i stary podział administracyjny Polski ;D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz