Dla Ślimaczka.

  Enrique Iglesias - Nunca Te Olvidaré.

  Ta piosenka wzbudza we mnie dziwne uczucia. Wiąże się z nią jakiś kawałek mojej historii, ale... nie wiem jaki? Porusza mną tak delikatnie od środka. Coś się działo, kiedy jej słuchałam. Czuję, że moja dusza należy do Iglesiasa, kiedy tylko pierwsze nutki docierają do mnie... cudownie.

 

   Zaczęło się niewinnie. Przeglądałam blogi, na których mogłabym się zatrzymać na dłużej. Klikam na jednego z nich. Pozornie taki zwykły, mało 'ambitny'. Obrazek z kolorowymi kredkami w nagłówku, zielone tło, maleńka czcionka. Zaczynam czytać.

   Pierwsze słowo, pierwsze zdanie - sprawiło, że nie mogłam się oderwać od myśli Autorki. Wywróciła mój świat. Przeczytałam wszystkie notki jednym tchem. Chciałam je spisać w sercu, wydrukować wszystko. Odnalazłam się w tych prostych, niewyrafinowanych zdaniach, w którym Ślimaczek ukryła wszystko.

  Trudno wyrazić wdzięczność, za to, że pisze. Za to, że Jest obecna nie tylko na moim blogu, ale także w moim sercu. Za to, że wspiera. Za jej prostotę, pokorę i dobroć. Za jej dojrzałość, za jej siłę, którą mnie zaraża. Za to, że motywuje mnie do walki.

  Trudno powiedzieć, co czuję, kiedy wchodzę na jej bloga z zamiarem odkrycia nowych słów, nowych myśli. A potem... pozostaje we mnie taka cisza. Zupełnie tak, jakbym była w teatrze na wspaniałym spektaklu i z wrażenia, zapomniała jak się klaszcze.

Czytając, mam taką ochotę wbić się w krzesło i złączyć się z jej myślami. Trudno cokolwiek napisać w komentarzu, by miało to jako taki sens. Wyrażam uczucia słowem...

 

  Olu, dziękuję za to, że piszesz. Za Twoją odwagę do wyrażania uczuć. Za to, że Jesteś silna i pozwalasz mi wierzyć, że i ja jestem taka. Dziękuję za Twoje słowa pozostawione pod każdą notką, które... tak bardzo wyróżniają się z 'tłumu'. Dziękuję.

  Chciałabym wierzyć, że kiedyś będę umiała powiedzieć Ci to prosto w oczy. I, że znajdę Twoją książkę na półce wśród innych - tych najwybitniejszych. I, że kiedyś usiądę na przeciwko Ciebie z myślą, że Jesteś najlepszą Lekarką. ;)

 

   www.slimak1992.blog.onet.pl

 Dziękuję.    

 

 

Komentarze

  1. ~M.[beznadziejnie-nadziejna]5 grudnia 2008 11:03

    Niektórzy mają talent do pisania. Przychodzi im to bez trudu, a inni nie mogą się nadziwić każdemu zdaniu, które napiszą. Przyłącze się do życzeń.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wzruszające :)zamyslone-usta

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasami tak właśnie jest. Wystarczy nam jedno słowo, jeden gest i wiemy że to jest to:))

    OdpowiedzUsuń
  4. zgadzam się. ;) niekiedy jedno zdania, które brzmi tak banalnie... a o którym nie można zapomnieć do końca życia. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. tak jak Jej blog. ;)cudowny ;]weekend?

    OdpowiedzUsuń
  6. zniewalająco cudowne uczucia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam dzis cały dzien weekend , bo jestem chora ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Absolutnie mnie zatkało...Przeczytałam. Wyłączyłam. Poszłam do drugiego pokoju i zakręciłam się w kółko na dywanie. Wróciłam, a tutaj nadal ta sama notka. Ilono, nie wiem co mam powiedzieć...Pierwsze co pomyślałam... to głupie... wyobraziłam sobie, że chwytam telefon, dzwonię i mówię Ci jak bardzo Cię uwielbiam i jak bardzo jesteś dla mnie ważna...Dziękuję Ci za tę notkę i za wszystkie ciepłe słowa, które do mnie kierujesz. Uwierz mi, że Ty także dajesz mi siłę! Nie spodziewałam się takiej notki na Twoim blogu, naprawdę.Dziękuję Ci, że jesteś przy mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciężko jest wyrazić się słowami i opisać uczucia. Ona to potrafi, a ja podziwiam takich ludzi![she-s-a-rebel]

    OdpowiedzUsuń
  10. ooo nie! zgłaszam sprzeciw! ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak, Ona jest w tym Mistrzem. Nie ma lepszych!

    OdpowiedzUsuń
  12. nie spodziwałam się... takiego komentarza. Wyjątkowy. ;* będę.

    OdpowiedzUsuń
  13. może ma 'drukarkę mózgową'? :Dalbo skaner, czy-coś.

    OdpowiedzUsuń
  14. nie załapałam. :p[pomocy! swędzą mnie zęby!]

    OdpowiedzUsuń
  15. no wiesz, wiesz w sensie, że przegrywa z mózgu od razu na bloga ;D.a mnie paznokcie!

    OdpowiedzUsuń
  16. a to dobre :p i całkiem możliwe ;)wolałabym, żeby swędziały mnie paznokcie ;D Naprawdę :P

    OdpowiedzUsuń
  17. ponoć cuda się zdarzają ;D.oj nie. mam dużo gorsze dolegliwości ;D. zawory z mózgu szlag trafił.

    OdpowiedzUsuń
  18. ponoć tak :P ale cholera wie, czy to prawda? ;p mnie żadne nie dotknął :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapewne:)) Oby było obecne zawsze:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Coldplay - Green Eyes Ta piosenka nalezy do mnie i do mojego świata [gatt]

    OdpowiedzUsuń
  21. dlaczego? ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. ~Zagubiona [dont-look-back-so-emotional]6 grudnia 2008 02:01

    Łaa ja też mam taką osobę ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja go nie słucham :) [two-million-ways]

    OdpowiedzUsuń
  24. Takich ludzi jest tutaj bardzo dużo, odnaleźliśmy swój świat, swoje przeznaczenie. Cieszę się, że i Ty poznałaś kogoś, kto Cię inspiruje i sprawia, że patrzysz inaczej na życie, o to właśnie chyba chodzi :))

    OdpowiedzUsuń
  25. juliap64@buziaczek.pl6 grudnia 2008 07:30

    nie ma to jak bratnia dusza :) [to-on] nn

    OdpowiedzUsuń
  26. ~Wyiluzjowana.6 grudnia 2008 09:46

    Pozory mylą. Też znam kilka na prawdę wspaniałych blogów, które nie przykuwają uwagi na pierwszy rzut oka. Oprócz tego czasem jedno słowo, zdanie sprawia, że chce nam się coś czytać dalej i dalej. Niektórzy piszą niesamowicie. /wyiluzjowana/

    OdpowiedzUsuń
  27. ponieważ miałaś o jeden dzień dłużej wolne ;D

    OdpowiedzUsuń
  28. jeśli na to pozwolimy - na pewno będzie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. przesłucham. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  30. cudowny jest ten fakt, prawda?:)

    OdpowiedzUsuń
  31. sentyment z dzieciństwa :P

    OdpowiedzUsuń
  32. ujęłaś to doskonale. ;*

    OdpowiedzUsuń
  33. szkoda tylko, iż pozostaje jedynie w świecie wirtualnym...

    OdpowiedzUsuń
  34. mmm... uwielbiam takie niewinne blogi, które przyciągają tak bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  35. sie ma znajomosci tu i tam ;D

    OdpowiedzUsuń
  36. Bo siedzę tu dość często ;DEh...tego nie da się opisać słowami, nie zawsze ;))

    OdpowiedzUsuń
  37. zawsze wiedziałam, że słowa są ograniczeniem. ;) jak tam czekoladowe spojrzenia? ;*

    OdpowiedzUsuń
  38. zapoznasz mnie? ;D ti i tam :P

    OdpowiedzUsuń
  39. ~Jedna z miliona innych6 grudnia 2008 12:01

    Tylko pozazdrościć, bo taki talent do pisania i wyrażania wszystkiego to nie jabłko na drzewie które można zerwać. Dobrze że są ludzi - tacy jak Ty - którzy to doceniają.

    OdpowiedzUsuń
  40. Niesamowity. ;D

    OdpowiedzUsuń
  41. Czasem warto użyć gestu :))Raz są, raz ich nie ma :]

    OdpowiedzUsuń
  42. Niektórzy piszą w taki sposób, że każda struna w sercu zaczyna się poruszać :))[odlamki-wspomnien]

    OdpowiedzUsuń
  43. a bardziej są, czy bardziej nie ma? ;>

    OdpowiedzUsuń
  44. a Oli ktoś bez watpienia podarował taki talent.

    OdpowiedzUsuń
  45. i drgają potem przez długi, długi czas. ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. po takich słowach nie sposób nie zajrzeć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  47. Uwielbiam czytac takie notki ;) Niektóre nawet drukuje :P

    OdpowiedzUsuń
  48. A jak my się ładnie zgadzamy. ;]

    OdpowiedzUsuń
  49. kiedyś przy czasie ;D

    OdpowiedzUsuń
  50. ooo, dzięki :P odwdzięczę Ci się jakoś :D

    OdpowiedzUsuń
  51. myślisz, że nam zazdroszczą? :P

    OdpowiedzUsuń
  52. to Ci się złożyło niefortunnie ;(

    OdpowiedzUsuń
  53. mi się jeszcze nie zdażyło wydrukować. :P co najwyżej - wracam do nich po jakimś czasie. a jak ktoś ma zabronione kopiowanie? ;> znasz sposób?

    OdpowiedzUsuń
  54. polecam gorąco ;*

    OdpowiedzUsuń
  55. Wtedy po prostu przepisuję :))Wiesz, są takie notki, które niezwykle do mnie trafiają i wtedy mam ochotę umieścić je w pamiętniku. Bo blogi nie są wieczne. Niektórzy odchodzą stad bez słowa pożegnania ...

    OdpowiedzUsuń
  56. chyba będę musiała zacząć robić to tak jak Ty... owszem, nie są. I to niekiedy przeraża. Niektóe osoby i ich słowa są tak w nas zakorzenione...

    OdpowiedzUsuń
  57. mam nadzieje :D

    OdpowiedzUsuń
  58. Kwestia przyzwyczajenia.

    OdpowiedzUsuń
  59. juliap64@buziaczek.pl7 grudnia 2008 06:45

    to możesz zaprzyjaźnić się z Nią bliżej , tak żeby znalazła się w świecie realnym

    OdpowiedzUsuń
  60. No to jest sprawa oczywista. xD

    OdpowiedzUsuń
  61. Wspólnymi siłami wiele da się osiągnąć:))

    OdpowiedzUsuń
  62. no nie :p a ja myślałam, że to tak na piękne oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  63. tak, ale niekiedy jesteśmy skazani na siebie.

    OdpowiedzUsuń
  64. hehe, no tak :P w ogóle nie wiem dlaczego śmiałam w to wątpić. :P

    OdpowiedzUsuń
  65. oby się odmieniło...

    OdpowiedzUsuń
  66. niekiedy to nie jest takie proste. na razie rozmawiamy na płaszczyźnie bloga.

    OdpowiedzUsuń
  67. Właśnie! Jak mogłaś no? ;P

    OdpowiedzUsuń
  68. a jeśli zwalę na przypadek?:P wyyybaczysz?:-)

    OdpowiedzUsuń
  69. Już nie mam sił czekać.

    OdpowiedzUsuń
  70. rozwiały się...?

    OdpowiedzUsuń
  71. mmm, dziękuję. ;*

    OdpowiedzUsuń
  72. a można je jakoś naładować?

    OdpowiedzUsuń
  73. No jakżebym mogła Tobie nie wybaczyć? xD ;*

    OdpowiedzUsuń
  74. też mam takie blogi.jeden jest 12latki.uwielbiam jej język.podoba mi się jej 'dorosłość'./zaden-dramat/

    OdpowiedzUsuń
  75. na pewno byś mogła :P miło z Twojej strony. ;)

    OdpowiedzUsuń
  76. do dzieła w takim razie. ;*

    OdpowiedzUsuń
  77. to jest niewiarygodne - że takie młode dziewczynki, potrafią tak dojrzale pisać. ich styl, ich wypowiedzi chwytają za serce i zastanawiamy się, ile Ten Ktoś ma lat? a kiedy znamy odpowiedź, pytamy się "naprawdę?! To niemożliwe!"

    OdpowiedzUsuń
  78. zwłaszcza, kiedy widzę te rozwydrzone 'nastolatki' na ulicy- nie mogę uwierzyć w to, że... jednak są 'wyjątki'.

    OdpowiedzUsuń
  79. ~Dream princess7 grudnia 2008 13:28

    Nie każdy ma talent do pisania, ale jeśli już go posiada to powinien go wykorzystać jak najlepiej. Dobrze czasem mieć kogoś kto pisząc swoje odczucia, przemyślenia daje do zrozumienia nam wielu rzeczy. Czasem mam podobnie jak Ty. Czytając czyjegoś bloga zaczynam się zastanawiać.Tak zwyczajnie po prostu.Pozdrawiam i dziękuję za miły komentarz;*[magiczna-sztuczka]

    OdpowiedzUsuń
  80. przypomniało mi się jak miałam 8 lat i pani od angielskiego na zajęciach mówiła o Iglesiasie... :D

    OdpowiedzUsuń
  81. Magiczna więź ... a pomysleć że to tylko słowa ... pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  82. Co do tej możności to nie byłabym tego taka pewna. xD

    OdpowiedzUsuń
  83. kropelka10@onet.eu8 grudnia 2008 01:44

    Mieć takiego kogoś . [pod-niebieska-parasolka]

    OdpowiedzUsuń
  84. cieszę się, że są takie ciepłe, sredeczne, szczere, wrażliwe, niezwykłe osoby jak ty ;* zostawiam pozdrowienia i buziaki :* ;*

    OdpowiedzUsuń
  85. wydaje mi się, czy właśnie mi pochlebiasz? ;D

    OdpowiedzUsuń
  86. dziękuję Ci. ;*za komplementy, pozdrowienia i buziaki. ;)a ja wysyłam pomyśloność na każdy dzień i dobry humor ;-)

    OdpowiedzUsuń
  87. jak powiedział ktoś: od każdej reguły jest wyjątek.są osoby z pasjami ;) mają go i chcą rozwijać. cholernie ważne!

    OdpowiedzUsuń
  88. właściwie - to każdy talent trzeba rozwijać. bez wyjątku. mieć tą odwagę, by sięgać gwiazd. Bo tak właśnie sobie myślę, że rozwijanie talentu - kieruje nas do nich.

    OdpowiedzUsuń
  89. to nie komplementy tylko prawda ;* wzajemnie Ilonko! pięknych myśli i roześmianych oczu

    OdpowiedzUsuń
  90. cieszę się, że odświeżyłam ten kawałek historii. :P Igesias był na czasie po prostu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  91. słowa to bardzo, bardzo dużo niekiedy. mają w sobie moc.

    OdpowiedzUsuń
  92. więc dziękuję za prawdę. ;P tak nieskromnie ;]teraz się szczególnie przydadzą..

    OdpowiedzUsuń
  93. ... to wielkie szczęście. ;)

    OdpowiedzUsuń
  94. a jak Twoje serduszko?

    OdpowiedzUsuń
  95. sama nie wiem... z jednej strony szybciej bije, z drugiej zaś - jest mu okropnie smutno.

    OdpowiedzUsuń
  96. smutek można zgasić przyjemną myslą o ukochanej osobie..

    OdpowiedzUsuń
  97. niekiedy tak. Ale bywają chwile, że jest silniejszy od przyjemnych myśli...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz