Sylwestrowe wspomnienia. Banalna notka.
- Dzieci za chwilę witamy nowy rok - wejście cioci do pokoju. Przemilczę te dzieci. :)
- Ja ce jeszce ampana - wyciągnięty kieliszek Julki w moją stronę kilka sekund po północy, kiedy wypiła kilka kropel szampana, którego dostała wcześniej. Upominała się jeszcze dwa razy. Za trzeciem, dostała wodę i chętnie wszystkich częstowała, twierdząc, że jest wyśmienity.
Julka robiła zdjęcia [niefortunnie strzelając sobie lampą prosto w oko], piła szampana, płakała przez 40 min [zmęczona swoim histerycznym wrzaskiem, przegrała walkę i ufnie wtuliła się w mamę], oglądała fajerwerki w moich ramionach. Nie ukrywam, że się wystraszyła, kiedy jeden z sąsiadów Pau. puszczał je po ziemi. Julka wróciła do domu i bawiła się zimnymi ogniami; bawiła się na komputerze w literki [Word] i kółka [Paint]. I zasnęła po drugiej, kiedy tylko wsiedliśmy do samochodu.
Dominika, Hubert i ja - spędziliśmy razem wspaniałe chwile. W ich spojrzeniach odnalazłam nadzieję na cały nowy rok. Mimo lęków Huberta, że będzie straszny ze względu na LO za kilka miesięcy - bawiliśmy się świetnie. Chyba każde z nas otworzyło serca na nowe chwile. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. Było cudownie. Po prostu.
Po północy usłyszałam głos Dedziaka [Mojej najdroższej Dominiki] i Pau. Przed trzecią [?] zadzwonił Mariusz. Kocham ich. Z całego serca, z całej duszy.
Mama kilka sekund po północy, powiedziała, że mnie Kocha. Ja ją też. Bardzo. Julka wszystkich całowała, choć nie za bardzo orientowała się jaki mamy dzień. I usilnie szukała prezentu pod choinką.
***
otworzyłam swoje serce. Czuję, że rok 2009 będzie wyśmienity jak Julki woda w kieliszku. Czuję, że spełnią się moje pragnienia i uda mi się spełnić moje postanowienia. Będę walczyła o każdą sekundę mojego szczęścia. Będę walczyła zawzięcie. Nauczę się wielu nowych rzeczy i docenię przeszłość. Pogodzę się z nią, jak tego życzył mi Mariusz. Pogodzę się z tym, co było i co odeszło. Nowy rozdział, nowa ja.
Nakupuję sobie spódnic i odzyskam lato w zimę. Kocham spódnice - cóż mogę poradzić na to? ;)
Będę zachwycała się wszystkim, czym się da. Docenie to, co posiadam. Czasem zboczę z mojej drogi i mój zapał się wyczerpie - ale to dobrze. Będę miała jeszcze więcej motywacji.
o!
Ogórek:
Aby ruszyć w przysłość, trzeba rozliczyć przeszłość. Po przeczytaniu tego listu mam nieodparte wrażenie, ze przyszłość właśnie stanęła dla Ciebie otworem...
I życzę Ci z całego serca żeby się spełniło! To będzie cudowny rok, wiesz?
OdpowiedzUsuńz szerokim uśmiechem, ukazując moje niebieskie kochane gumeczki - szepczę Wiem. ;*cieszę się, że Jesteś już ze mną w 2009 :)
OdpowiedzUsuńA ja się cieszę, że mogę być z Tobą i, że Ty jesteś ze mną :)
OdpowiedzUsuńmój Ty kochany Ślimaczku ;* to będzie cudowny rok ;)
OdpowiedzUsuńIle Julka ma lat?
OdpowiedzUsuńPo takim sylwestrze to na pewno wszystko się uda ;)) Wiesz, też mnie naszło na spódnice :D i aż poopalać mi się zachciało :P Spełnienia tych wszystkich marzeń Ilonko ;**
OdpowiedzUsuń10.02 będzie miała 3 urodziny :P
OdpowiedzUsuńopalać to ja się nie lubię. :p ale spódnice - kocham. ;D
OdpowiedzUsuńCieszę się Skarbie że sie dobrze bawiliście.:) I żałuję.. że o tej 24 nie mogłam Cię wyściskać z całej siły.! ale to sobie jakoś odrobię w przyszłości:PWierzę że ten rok będzie udany. Z takim podejściem jak to napewno.:) A ja tylko będę ściskała mocno za Ciebie kciuki. aby ten optymizm towarzyszył Ci do końca.Kocham Cię Najdroższa Bliźniaczko!:**
OdpowiedzUsuńnie pogarszaj swojej sytuacji... ;D nie wiesz, co straciłaś :P już mam Ci coś do opowiedzenia ;D
OdpowiedzUsuńJa się lubię opalać w ruchu :P leżeć bym nie wytrzymała ;))ja kocham zakupy ^^
OdpowiedzUsuńLubię Julkę:P
OdpowiedzUsuńSpełnienia Ci życzę. W każdym względzie, gdzie tego spełnienia potrzebujesz. ;**
OdpowiedzUsuńbyłam nad morzem - i wytrzymywałam jakoś. ;D to chyba kwestia psychicznego nastawienia :P
OdpowiedzUsuńhahaha:D kiedyś jej powiem, że zdobyła sobie uznanie innych ;D
OdpowiedzUsuńA ja nie przepadam za spódnicami . Julka jest za młoda na alkohol ;D [to-on]
OdpowiedzUsuńBo przyszłość stoi otworem:) Wszystkiego dobrego w nowym roku:*
OdpowiedzUsuńprzydadzą się słowa wsparcia ;*
OdpowiedzUsuńa ja kocham!!! ;D czuję się wtedy wolna. spodnie mnie ograniczają. :pjest za młoda, ale jak się napije raz na rok trzy-siedem kropel, to nic jej się nie stanie :P
OdpowiedzUsuńDzieci są zawsze najśmieszniejsze. :) [two-million-ways]
OdpowiedzUsuńnie wiem czy dziękować, ponieważ nie chcę zapeszyć. ;) ale mimo wszystko: z całego serca ;* i dla Ciebie również.
OdpowiedzUsuńhehe, to fakt :P choć czasem dokuczają i nie można nic zrobić. ;)
OdpowiedzUsuńNic nie zapeszysz:))) Wszak bardzo wiele od nas samych zależy:)
OdpowiedzUsuńmasz rację, dlatego w tym roku rytm mojego życia zapoczątkuję ja. ;)czuję, że to będzie udany rok.
OdpowiedzUsuńMożemy spróbujemy się wspierać w tych swoich niesamowitych postanowieniach? :*
OdpowiedzUsuńTakie, zawsze są przydatne. ;*
OdpowiedzUsuńTo ja Ci życzę abyś pomyślnie ten nowy rozdział zaczęła i równie pomyślnie skończyła ;)/ Benitka
OdpowiedzUsuńAaaa... To jeszcze dużo będzie takich fajnych tekstów... Moja siostra ma 10lat i jeszcze nie wyrosła xD
OdpowiedzUsuńTo kwestia stopni Celsjusza! :P
OdpowiedzUsuńMusimu tylko chcieć, a wyśmienity, sylwestrowy nastrój będzie towarzyszyć nam codziennie.
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać. :P
OdpowiedzUsuńjuż marudzi :D
OdpowiedzUsuńoczywiście, że tak. ;*
OdpowiedzUsuńjestem jak najbardziej za! ;)
OdpowiedzUsuńjestem pełna optymizmu i motywacji ;)
OdpowiedzUsuńja już zaczynam walczyć, by mój humor trwał. ;)
OdpowiedzUsuńnie było innej opcji:P kiedys bedzie miała wieeelu fanów ;d
OdpowiedzUsuńw tym Ciebie z pewnością. :pja od chwili poczęcia jestem jej fanką nr 1 :D
OdpowiedzUsuńAż wyrośnie czy aż będzie lepsze, bo "inteligentniejsze" teksty wymyślać?
OdpowiedzUsuńOby to tylko chwilowe nie było ;)
OdpowiedzUsuńNiee, ja lubię lato :D ale żeby tak leżeć na skwarze 30 stopniowym to zabójstwo :P
OdpowiedzUsuńdzisiaj na pewno się nie skończy - spadł śnieg! ;)
OdpowiedzUsuńpowiedz to mojej siostrze. ;]śnieeeeg! <3
OdpowiedzUsuńto drugie ;Duwielbiam się śmiać. ;-)
OdpowiedzUsuńDobrze, przy najbliższej okazji :Dbiały puszek <3 ;)
OdpowiedzUsuńnie zapomnij :Ppuszek okruszek ;)
OdpowiedzUsuńNo to zapewne wszystko musi się udać, skoro jesteśmy we dwie :*
OdpowiedzUsuńna pewno ;* jak złączymy swoje siły - nie będzie na nas mocnych ;)
OdpowiedzUsuńTak długo wyczekiwany dzien, i tak szybko minął.
OdpowiedzUsuńPodbijemy Świat :D
OdpowiedzUsuńNo więc u mnie masz takie gwarantowane ^^ ;*
OdpowiedzUsuńwypedze Cie z 1 miejsca i bede na podium! ;d
OdpowiedzUsuńuważaj, bo Ci pozwolę. ;D
OdpowiedzUsuńoch, dziękuję. ;D czuję się doceniona :P
OdpowiedzUsuńbądź tego pewna do końca :P
OdpowiedzUsuńprzeze mnie nie był taki wyczkiwany ;Da Ty nie masz co robić w nocy, Dziewczynko? :)
OdpowiedzUsuńnom;d bede uwazac ;d;d zobaczysz
OdpowiedzUsuńpo moim trupie :Ppoza tym - na jej liście jestem nr 1 :p więc mam dwukrotną przewagę. ;)
OdpowiedzUsuńto sie moze zmienic ;d
OdpowiedzUsuńNo Ciebie nie da się nie docenić. ;D
OdpowiedzUsuńzdziwisz się jeszcze. ;]
OdpowiedzUsuńa ja słyszałam, że wszystko jest możliwe. ;)
OdpowiedzUsuńPodchwytliwe ;PWszystko, ale też nie wszystko. ;D
OdpowiedzUsuńNie obiecuję, ale postaram się. Jak Ty będziesz, to ja również. Mimo że to ciężka sztuka.
OdpowiedzUsuńale ta większość chyba tak.
OdpowiedzUsuńuda nam się. mamy wiarę w siebie. ;) a to sukces. ogromny!
OdpowiedzUsuńMożliwe.
OdpowiedzUsuńja jestem tego w 99% pewna ;)
OdpowiedzUsuńTo mi przypomnij, bo czasem sklerozę mam :P
OdpowiedzUsuńnom, moze :P
OdpowiedzUsuńCzyli tylko 1% jest na to, że niemożliwe jest czegoś zmienić?Szkoda...Bo ja uważałam, że niemożliwe jest rozłączyć mnie z Nim.A chyba ktoś próbuje mnie przekonać, że jednak jest możliwe.Dziwnie piszę, wiem, przepraszam.
OdpowiedzUsuńpostaram się pamiętać :p
OdpowiedzUsuńchociaż raz przyznajesz mi rację. ;D
OdpowiedzUsuńjeśli ktoś was próbuje rozdzielić - przekop! ej.! będziecie razem! Ten 1% na tle 99 jest bardzo blady, hm?
OdpowiedzUsuńOj, będzie :)
OdpowiedzUsuńchce mi się w to wierzyć. :)
OdpowiedzUsuńOptymistko moja ;*. Wierz w to ZAWSZE![she-s-a-rebel]
OdpowiedzUsuńbędę. w tym teraz tkwi moja siła. i chciałabym, żebyś i Ty wierzyła w swoje szczęście. mocno, z całych sił. ;*
OdpowiedzUsuńnie, bo dużo spałam w dzien i nie mogłam zasnąc :P :)
OdpowiedzUsuńusprawiedliwione :P
OdpowiedzUsuń